koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  8 lat temu  »  

„Kolorowa, czyli biało-czerwona” / Dominik Rybiałek i Bartek Miernik

Poznań »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 12 045 wyświetleń od 17 lutego 2017
  • 2 marca 2017, czwartek
    » 19:00

Hubert kandyduje w najbliższych wyborach na przewodniczącego szkoły. To uczeń. Chodzi od klasy do klasy i przedstawia swój program. Miły, elokwentny, dobre oceny, ogólnie bardzo fajny koleś. Częstuje kanapkami, uśmiecha się, prawi komplementy koleżankom. Organizuje spontaniczną zbiórkę pieniędzy dla Ukrainki, o której opowiada i przy okazji pokazuje stronę tej akcji na facebooku. Uprzedzamy akcję: to ściema. Pakuje pozostałą wodę mineralną, niezjedzone kanapki, zbiera od dzieciaków kasę na Ukrainkę. Gdy ją zgarnia, ton mu się zmienia: „wiecie, to na GPSa, by ją zapakować w karton i żeby najszybszą drogą wypieprzała na Ukrainę". Szok. Z miłego chłopaka płynnie i nieoczekiwanie wypełza ksenofob i szowinista. Hubert idzie dalej. Zaczyna opowiadać kawały o Żydach, zachęcając uczniów by dopowiadali kolejne. Opowiadają. Niektórzy ryczą ze śmiechu. Niektórzy zdegustowani protestują. Po chwili nikt nie protestuje z szydzenia z Ukrainek, nie bacząc na to, że jedna z ich koleżanek jest Ukrainką. Kilka osób kategorycznie sprzeciwia się mowie nienawiści. Na koniec lekcji jest głosowanie. Kto zagłosuje na Huberta? Szczęśliwie niecałe pół klasy.


„KOLOROWA, CZYLI BIAŁO-CZERWONA” to spektakl, a dokładnie monodram na podstawie sztuki napisanej przez Piotra Przybyłę. Jest wyjątkowy z kilku względów. Forma Grany jest w salach lekcyjnych, w ramach zajęć. Trwa 45 minut, potem przerwa i na kolejnej lekcji rozmawiamy z młodzieżą. Hubert, chłopak o młodzieńczym wyglądzie, jest tak naprawdę aktorem, o czym uczniowie do tej chwili nie wiedzą - gra w bliskim kontakcie z widzami, wciągając ich w działania. Rozmowa Na drugiej lekcji wspomniana dyskusja. Swobodna, szczera, otwarta. Chcemy zrozumieć skąd się biorą zachwyty młodych ludzi nad skrajnymi hasłami i ideami. Dlaczego tak łatwo wchodzą w bagno ksenofobii. Młodość, mówią, ma swoje prawa. Gorzej, gdy ta młodość jest chłodno, cynicznie i z wyrachowaniem wykorzystywana przez różnych inspiratorów w walce politycznej. Podczas rozmowy uczulamy uczestników eksperymentu na chwyty retoryczne i erystyczne, którym mogą ulegać. Definiujemy (zgodnie ze słownikiem) znaczenie słów "ksenofobia", "szowinizm", "faszyzm", "nacjonalizm", "patriotyzm". W ten sposób staramy się przywracać słowom ich właściwe znaczenia. Nakłaniamy młodych, by sami dociekli skąd się znalazły w polskiej kulturze zwroty „wyżydzić od kogoś”, "judzić", "ocyganić kogoś" czy "oszwabić". Wychwytują ich pejoratywny smak. Polityka Tej bieżącej nie ma w naszym projekcie. Mówimy młodzieży: „sprawdzaj” każdego, kto pięknymi słowami próbuje cię do czegoś namówić, przyciągnąć, czarować. Zyskać twoją aprobatę, a na końcu, w wyborach, twój głos. Pytaj o cele, o ludzi, o konkrety, dopytuj, zawsze dopytuj. Patriotyzm Trzeba zrozumieć, że jest go bardzo wiele i to w każdym z nas, ale nie musi być sztuczny, akademicki, z udziałem w manifestacjach. Jesteśmy patriotami codziennie, nie tylko od święta. Pokazujemy, jak można czcić nie tylko zabitych czy cudem ocalałych żołnierzy powstania, ale i pamięć osób, które nie dopuściły do wojny. Głośno mówimy: Wojna to tragedia. To najgorsze zło. Należy czynić wszystko, by do niej nie dopuścić. Gdy padnie pierwszy strzał i zacznie się piekło, wtedy już nie ma odwrotu, ludzie będą ginąć naprawdę, a nie w rekonstrukcjach rocznicowych, stracą wszystko, moralność, rodziny, miłość życia, życie. Dzieje się! Od połowy czerwca 2016 gramy pokazy przedpremierowe „Kolorowej...” w gimnazjach, technikach i liceach w całej Polsce. Właściwa i duża premiera odbędzie się 26 października na scenie Teatru im. Osterwy w Lublinie. Dominik Rybiałek i Bartek Miernik.

autor:
zmodyfikowano  8 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ