koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  5 lat temu

Arek Jakubik - Szatan na Kabatach

Poznań »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 12 727 wyświetleń od 24 czerwca 2019
  • 29 września 2019, niedziela
    » 20:00


Wejście: 19:00
Start koncertu: 20:00

Najnowszy, tym razem solowy muzyczny projekt Arka Jakubika pod tytułem „SZATAN NA KABATACH”, który miał premierę 20 kwietnia 2018, jest oryginalną propozycją, jakiej na polskim rynku muzycznym znaleźć nie sposób.
Ten niepokorny, ciągle poszukujący artysta nie ogląda się na panujące mody i trendy, robi swoje. Wydaje się, że jego ekstrawagancki pomysł na solowy album wkracza na obszary, których nikt w tym kraju jeszcze nie eksplorował. Płyta jest bez wątpienia ambitną, momentami zaskakująco przebojową, ale skierowaną do wyrobionego słuchacza propozycją, gdzie muzycznie panował będzie absolutny eklektyzm. Od cyber punka, przez elektro-pop, techno, czy post new wave. Arek Jakubik tym solowym albumem stylistycznie wyraźnie odcina się od swojego zespołu Dr Misio. Szuka innych środków wyrazu. Fani mogą się poczuć mocno zaskoczeni zwłaszcza, że zaledwie rok upłynął od premiery ostatniej płyty „Zmartwychwstaniemy”. Przy albumie „Szatan na Kabatach” Jakubik ewidentnie odwołuje się do swoich idoli z lat 80-tych: Joy Division, Krafwerk, Bauhaus czy Cabaret Voltaire. Współtwórcą płyty jest Kuba Galiński, producent muzyczny wielu uznanych artystów takich jak: Ania Rusowicz, Ania Dąbrowska, Janusz Panasewicz, Piotr Rogucki, Jamal, Hey, Wilki czy właśnie Dr Misio. Galiński jako swoje inspiracje do płyty „Szatan na Kabatach” podaje: Moon Duo, Ariel Pink, Sleaford Mods czy The Smiths.
Do tego wszystkiego jak zawsze gorzkie, inteligentne, ironiczno-sarkastyczne teksty piosenek, jak zawsze o miłości, śmierci i samotności, wymieszane z celnymi obserwacjami współczesnej rzeczywistości. Tym razem bardziej intymne, bo obok Krzysztofa Vargi i Marcina Świetlickiego, to Arek Jakubik jest w większości współautorem warstwy lirycznej.
Ta płyta niebywale mieni się różnymi barwami, dźwiękami, pomysłami, nastrojami. Nie ma tutaj dwóch podobnych do siebie piosenek. Utwory są czasem wzięte z dwóch wydawałoby się najbardziej od siebie oddalonych muzycznie biegunów. Warto wyruszyć z Jakubikiem w tę ciekawą, mądrą i odważną artystycznie podróż.

Solowy projekt Jakubika już w marcu rusza w trasę koncertową, na której obok Jakubika i Galińskiego, będzie można zobaczyć i posłuchać również Olafa Deriglasoffa, który dołączył do projektu. Warto ich będzie zobaczyć razem na żywo. Ale najpierw posłuchajcie płyty. Koniecznie. Bo ta płyta powstała z serca. Jak mówi Jakubik, nagrał ją dla siebie i swoich kumpli, fanów, którzy widzą świat podobnie jak on. Proponujemy wam dzisiaj, abyście dołączyli do tego grona.

zmodyfikowano  5 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ