koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Portiernia

Poznań »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 26 353 wyświetleń od 20 listopada 2007
  • 11 kwietnia 2008, piątek
    » 19:00
  • 9 kwietnia 2008, środa
    » 19:00
  • 4 kwietnia 2008, piątek
    » 19:00
  • 2 kwietnia 2008, środa
    » 19:00
  • 15 grudnia 2007, sobota
    » 19:00
  • 14 grudnia 2007, piątek
    » 19:00
  • 13 grudnia 2007, czwartek
    » 19:00

Scenariusz i reżyseria:

  • Zespół

Współpraca reżyserska: Janusz Opryński

Scenografia i światło: Jacek Chmaj

Muzyka: Arnold Dąbrowski

Aktorzy:

  • Ewa Wójciak
  • Adam Borowski
  • Tadeusz Janiszewski
  • Marcin Kęszycki
  • Tomasz Michniewicz

Portiernia to jakby dalszy ciąg Ziemi niczyjej, pierwszego spektaklu Ósemek powstałego w nowej Polsce.

Była tam scena przedostawania się przez mur berliński.

Jak kto mógł, tak parł do lepszego życia za żelazną kurtyną: paralotnią, rurami kanalizacyjnymi, łodzią podwodną własnej roboty.

Ale ucieczka od Polski – pustyni ulepionej z utraconych marzeń o innym świecie – okazała się niemożliwa.

Dziś Ósemki mówią, że nie można zapomnieć o tamtym uczuciu opuszczenia, niedowartościowania.

Próbują ukazać bezwzględność nowego ładu moralno-ekonomicznego.

W tej rzeczywistości nie ma miejsca na kompleksy, roztrząsanie przeszłości, wahania, wątpliwości. Słabi, brzydcy, kalecy nie dostaną żadnej szansy. Ósemkom nie podoba się pycha nuworyszy.

Bezczelność w zapominaniu o tym, kim byliśmy.

Głuchota na cudze cierpienia i nędzę.

Albo po prostu cicha, parszywa radość, że są wreszcie gorsi od nas.

Których nie lubimy, bo przypominają naszą niegdysiejszą gorszość (…)

Dawno nie uczestniczyłem w spektaklu, który byłby do tego stopnia rozmową z widzem.

Zmienia się system, mentalność społeczeństwa, miejsce teatru, a Ósemki ciągle są przeciw.

Mam w sobie wirus, który pozwala mi żyć – mówi w finale Ewa Wójciak, jakby podkreślając artystyczne credo zespołu.

Aktora Ósemek cechować powinna zdolność do przejmowania się losem drugiego człowieka.

Niezgoda na kłamstwo.

Pragnienie zmiany świata.”

(Łukasz Drewniak/Przekrój)

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ