koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  7 lat temu

MISTERIOSO. Makedonissimo

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 8 860 wyświetleń od 13 maja 2018
  • 22 maja 2018, wtorek
    » 19:00

Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zaprasza Państwa na koncert, który odbędzie  się 22 maja 2018 r. w złotej sali symfonicznej, na którym usłyszą Państwo transkrypcje tradycyjnej muzyki macedońskiej stworzone przez Pande Shahova i Simona Trpčeskiego.
Artyści: 
• Simon Trpčeski - fortepian
• Hidan Mamudov - klarnet, saksofon, kaval
• Aleksandar Krapovski - skrzypce
• Alexander Somov - wiolonczela
• Vlatko Nushev – perkusja

Program:
Fryderyk Chopin Mazurek op.17 no.4.
„O mój Rozmarynie”
„Przybyli ułani”
Oraz 
Transkrypcje tradycyjnej muzyki  macedońskiej
Pande Shahov: Pletenki (Warkocze)

Część I 
Warkocz 1
Pembe
Buvčansko
Berovka
Maleševka
Crnogorka 
Warkocz 2
Čije je ona devojče – dedykowane rodzicom Simona 
Ibrahim odža
Beranče
Warkocz 4
Veligdensko
Piperkovo
Pomniš li libe, Todoro
Janino
***** 
Część II
Warkocz 3
Ne si go prodavaj, Koljo, čiflikot 
Žetvarki
Čučuk
Warkocz 5
Filka, moma
Sitna lisa
Staro Čunovo
Ratevka
Dračevka
Warkocz 6
Metovo
Pelistersko
Postupano

W koncercie Makedonissimo usłyszymy tradycyjną muzykę macedońską w opracowaniach Pende Shahova oraz Simona Trpčeskiego. Zważywszy geopolityczne umiejscowienie Macedonii, trudno oczekiwać (czy w ogóle jest to możliwe?) czystości etniczno-stylowej. Warto uzmysłowić sobie bowiem, że dzisiejsza Macedonia podzielona jest z uwagi na historyczne zależności na kulturową strefę grecką, bułgarską oraz strefę wpływów byłej Jugosławii. 
Ów tygiel kultur rozbrzmi w transkrypcjach m.in. Simona Trpčeskiego, absolwenta Uniwersytetu Cyryla i Metodego w Skopje (Macedonia), którego światowa kariera rozpoczęła się od debiutu w Wigmore Hall w 2001 roku. Następnie artysta zdobył szereg nagród na konkurach w Wielkiej Brytanii, Czechach oraz we Włoszech. W roku 2005 zapoczątkował wiele koncertów w najsłynniejszych salach koncertowych: Nowojorskiej Filharmonii, San Francisco Symphony oraz Los Angeles Philharmonic. W roku 2000 zdobył drugą nagrodę na konkursie pianistycznym Millennium World Piano Competition w Londynie.
„Simon Trpčeski jest pomysłodawcą projektu, napędzanego od początku do końca przez jego pasję do ludowych tradycji. Sześć części utworu ułożono według wzoru metrycznego. Składanka tańców czy pieśni ludowych określana jest słowem splet („plecionka”), ja jednak wolę tłumaczyć ją jako „warkocz”, dlatego zdecydowałem się użyć słowa Pletenki (Warkocze) jako tytułu całego cyklu” – mówi Pande Shahov. 
Najważniejszą cechą idiomu macedońskiej muzyki ludowej są nieregularne rytmy. Choć podobne wzorce spotykane są w innych tradycjach muzycznych Bałkanów, szczególnie autentyczny oddźwięk mają w macedońskiej muzyce ludowej. Warkocz 1 to jedyna część w metrum 2/4. Warkocz 2 oparty jest na pieśniach i tańcach w metrum 12/8 (zawsze w nieregularnym połączeniu). Warkocz 3 ma metrum 9/8 (z podziałem 2+2+2+3) i zaczyna się od jednej z najbardziej popularnych pieśni w historii Macedonii: Ne si go prodavaj, Koljo, čiflikot w której śpiewający ostrzega ukochaną, by przerwała jego lekkomyślny styl życia. Warkocz 4 wykorzystuje dwa rzadko spotykane metra: 18/8 (22322322) i 22/8 (2232232222). Pomimo długości wzorów, muzyka płynie naturalnie, bez niezgrabnych akcentów i poczucia nieregularności. Warkocz 5 koncentruje się na pieśniach i tańcach w metrum 7/8, jednym z najczęstszych w macedońskiej muzyce ludowej, zwykle z podziałem 3+2+2. Warkocz 6 przedstawia trzy tańce w metrum 13/8 (222322). 
„Projekt ten, choć ma celu odkrycie macedońskich tradycji muzycznych, nie reprezentuje naukowego podejścia do pieśni i tańców. Moją intencją jako kompozytora, było umieszczenie oryginalnego materiału w moim własnym świecie dźwiękowym, który w równym stopniu pozostaje pod wpływem impresjonistycznego podejścia do rezonansu i harmonii jazzowej. Końcowy efekt nie jest zatem autentyczny w sensie etnomuzykologicznym, nie jest to również stylistyczne ćwiczenie z kompozycji. Na początku miałem w głowie tyle samo znaków zapytania jak przy innych kompozycjach. Wiele z tych znaków zapytania pozostało, pomimo ukończenia utworu. Jest to tylko jedno z możliwych podejść do transkrypcji oryginałów, bardzo osobiste. Zachęcam publiczność, by lepiej poznała tę muzykę, począwszy od wyżej wymienionych mistrzów; reprezentowane przez nich podejście jest bardziej autentyczne i warte poznania” – mówi Pande Shahov.

zmodyfikowano  7 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ