Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Kolędy sprzed 400 latCO JEST GRANE - styczeń 2025 - nr 367
zmodyfikowano  4 miesiące temu

Czeski weekend | Filharmonia Morawska | Szczecin

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 1 995 wyświetleń od 24 lipca 2024
  • 20 września 2024, piątek
    » 19:00

ARTYŚCI:

Moravská Filharmonie Olomouc

Marek Kozák - fortepian

Zsolt Hamar – dyrygent

UTWORY:

Karol Szymanowski - Uwertura koncertowa E-dur op. 12

Antonín Dvořák - Koncert fortepianowy g-moll op. 33

Bohuslav Martinů - I Symfonia H. 289

Dwa utwory orkiestrowe, poza wspólnym mianownikiem narodowości kompozytorów, kryją również ciekawe historie ich zmagania się z muzyką, jej formą i natchnieniem. Zarówno Dvořák, jak i Martinů musieli spędzić wiele godzin nad partyturami, targani wieloma wątpliwościami i sprzecznymi emocjami. Nawet geniusze napotykają czasem węzły gordyjskie.

Koncert na fortepian i orkiestrę g-moll op. 33 to jedyny koncert fortepianowy czeskiego kompozytora Antonína Dvořáka. Widzę, że nie potrafię napisać koncertu dla wirtuoza, muszę więc myśleć o innych rzeczach – ta wypowiedź uzasadnia wiele poprawek, skreśleń, cięć i uzupełnień dokonanych na rękopisie partii fortepianu. W efekcie powstał utwór zaskakujący, w którym partia solowa spleciona jest z partią orkiestry, a nie – jak to zawsze bywa – jest jej przeciwstawiona. Mimo to jest ona szalenie trudna do zagrania – określano ją jako „niegrywalną” lub „napisaną na dwie prawe ręce”. Od czasu premiery w 1878 roku powstały różne rewizje i wersje, mające ułatwić solistom przygotowanie i wykonanie utworu, który z czasem spotkał się z entuzjazmem publiczności na całym świecie.

Bohuslav Martinů przez dziesięciolecia wzbraniał się przez napisaniem symfonii. W Europie uważano ją za gatunek przestarzały. Dopiero po emigracji do USA w 1941 roku kompozytor uznał, że jeśli chce stanąć na muzycznym podium, musi stworzyć repertuar dla wielkich amerykańskich orkiestr, dla których wykonywanie symfonii było chlebem powszednim. Niedługo później nadeszło zamówienie od Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej, specjalizującej się w muzyce najnowszej. Pierwsza część nowej symfonii powstała na Jamajce, druga i trzecia – w stanie Vermont, a ostatnia – w Massachusetts. Dzieło wzywa do wzniosłych myśli – napisał Martinů w książce programowej do prawykonania. Bez wątpienia oba utwory przyniosły ich wiele, zarówno kompozytorom, jak i wykonawcom.

zmodyfikowano  4 miesiące temu
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ

loading