koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

VIVAT OPERA POLSKA

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 25 260 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 10 października 2003, piątek
    » 10:00, 19:00
  • 4 października 2003, sobota
    » 19:00
  • 3 października 2003, piątek
    » 10:00

'VERBUN NOBILE', 'FLIS'

W dobie jednoczącej się Europy koniecznym jest poznawanie wszystkich kultur, tradycji narodowych państw zjednoczonych w Unii Europejskiej. Polska już niedługo stanie się częścią wielkiej rodziny narodów zjednoczonej Europy. Każdy region naszego kontynentu różni się pod względem etnicznym i kulturowym, ale są też wartości wspólne dla wszystkich ludzi. Jedną z nich jest muzyka. Ojcem polskiej opery narodowej był Stanisław Moniuszko (1819 - 1872). Jego twórczość jest otwartą księgą tradycji polskiej, z której każdy wyczytać może charakter naszego narodu. Kompozytor nauki pobierał w Warszawie, Mińsku i Wilnie. Kontynuował również studia muzyczne w Berlinie. Okres, w którym tworzył w historii muzyki zwiemy okresem szkół narodowych, a przedstawicielami jego byli w muzyce europejskiej m.in. Smetana, Dworak, Grieg, Glinka, Sibelius. Tworząc narodowy teatr muzyczny Moniuszko wzorował się na Wojciechu Bogusławskim znakomitym dramatopisarzu, reżyserze nazwanym ojcem teatru polskiego. Świadom swoich narodowych korzeni nie stronił od wzorców Zachodnich, znał teatr niemiecki i francuski. W swojej twórczości skłaniał się zdecydowanie w kierunku opery tradycyjnej, korzystając jednocześnie z osiągnięć opery włoskiej. Dzięki talentowi scenicznemu Moniuszko potrafił z wielką lekkością przedstawić tematykę wiążącą się ściśle z tradycjami narodowymi. Opracowania artystyczne na pierwszy plan wydobywały rodzime właściwości dzieła. Swoim operom nadał prawdziwie polski charakter poprzez zastosowanie tematyki i języka narodowego, a także muzyki ludowej. Jako doskonały obserwator dostrzegł w staropolskich typach szlacheckich, ich zabawach i uroczystościach wielki urok pełen wartości teatralnych, barwnie ukazując je w swoich operach.

Chcąc przybliżyć państwu twórczość Moniuszki rozpoczynamy cykl prezentacji wszystkich oper tego kompozytora. Należałoby postawić pytanie, po co i dla kogo gramy te wszystkie opery, a jest ich aż sześć. Odpowiedź jest prosta - cudze chwalicie, swego nie znacie!!!! Większość z nas twierdząc, że nie lubi muzyki Moniuszki mija się z prawdą, bo tak naprawdę jej nie zna, a nie tylko Państwo nie znacie, większość polskich wykonawców również. Opera na Zamku stwarza niepowtarzalną okazję poznania i oceny jego twórczości. Nie wiem, czy w historii polskiej opery powojennej któryś z teatrów podjął się takiego trudnego zadania i misji. Myślę, że nie, a już z pewnością nikt przez ostatnie 25 lat. Obok dzieł tak znanych jak Halka, czy Straszny dwór prezentowane będą również utwory mniej znane, takie jak Flis, Verbum nobile, Hrabina, Paria. Pięć wieczorów z Moniuszką. Każda opera wystawiona w tak zwanej formule semi stage. Będzie to wersja koncertowa z elementami scenografii, kostiumu i wyraźnym zamysłem reżyserskim z udziałem chóru i baletu. Pierwszy z pośród 5 moniuszkowskich wieczorów pozwoli zapoznać się Państwu z rzadko wykonywanymi Verbum nobileFlisem.

Czym jest Verbum nobile? - to jak gdyby mały Straszny dwór. Akcja toczy się w małym, szlacheckim dworku. Verbum nobile to obietnica dana przez ojca młodej szlachcianki Serwacego przyjacielowi, Marcinowi Pakule. W myśl danego słowa piękna Zuzia ma zostać żoną syna pana Marcina, Michała. Wszystko potoczyłoby się zgodnie z przyrzeczeniem, gdyby nie przypadkowa wizyta młodego szlachcica Stanisława. Młodzi zakochują się w sobie, o czym dowiaduje się pan Serwacy. Czy Zuzia wyjdzie za mąż za Stanisława, czy za Michała dowiecie się Państwo na przestawieniu w Operze na Zamku. Flis to jednoaktowa komedyjka muzyczna. Wieść głosi, że Moniuszko napisał ją w ciągu czterech dni w Paryżu. Niektórzy twierdzą, że o cztery dni za krótko, a złośliwi, że cztery dni za długo. Niemniej jednak Flis, który napisany jest językiem staropolskim to skarbnica dla językoznawców. Libretto zgrabne, wesolutkie, a muzyka? Taka jak u Moniuszki - oberek, mazur, mazurek, kujawiak, polonez, dumka, krakowiak i chodzony. Kto lepiej od nas może poczuć charakter tej muzyki? Wystawiane opery powinny dostarczyć każdemu widzowi niezapomnianych wrażeń muzycznych jak i estetycznych - wszak Polacy nie gęsi - swój język mają!

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ