koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359TpL repertuarAMKL 75 lat
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Dziewictwo

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 290 wyświetleń od 14 stycznia 2007
  • 17 stycznia 2007, środa
    » 19:00
  • 16 stycznia 2007, wtorek
    » 19:00

Monodram wg opowiadania W. Gombrowiczaw wykonaniu Aliny Czyżewskiej

Miejsce: mała scena "Malarnia"

AKTORZY TEATRU WSPÓŁCZESNEGO PREZENTUJĄ....

„DZIEWICTWO” Monodram wg opowiadania Witolda Gombrowicza w wykonaniu Aliny Czyżewskiej

Reżyseria, scenariusz, scenografia - Przemysław Wiśniewski, Alina Czyżewska Premiera – marzec 2002 r.

Alina Czyżewska ukończyła wydział Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie. Wywodzi się ze środowiska alternatywnego ( Teatr Kreatury w Gorzowie Wlkp., produkcje z teatrami: Brama, Stajnia Pegaza, Kana, Chorea i in.), współpracuje także ze środowiskiem zawodowym, m.in. z Teatrem im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy – rola w OFELII w „Hamlecie, Księciu Danii” w reż. Jacka Głomba i Krzysztofa Kopki (partnerując Hamletom: Tomaszowi Kotowi i Radosławowi Krzyżowskiemu). Za tę rolę otrzymała z okazji Dnia Teatru w 2002 roku nagrodę Wrocławskiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru -"Nos Teatralny".

"Alina Czyżewska to jedna z ciekawszych aktorek młodego pokolenia, jest obdarzona poczuciem humoru i niewiarygodną energią." (KRAKOWSKIE REMINISCENCJE TEATRALNE 2003, Biuletyn)

"…co do Aliny Czyżewskiej, która sobą wypełnia cały monodram, pewność mam absolutną. Rzadko pojawiają się talenty tak potężne, bo tak naturalne." (Paweł Głowacki, Dziennik Polski nr 81)

"Przyciąga uwagę sylwetką, ruchem, głosem. To dar, to talent, patrzy sie na nią i tylko na nią." (Jacek Wakar, FOYER, marzec 2005)

RECENZJE:

"Alina Czyżewska to jedna z ciekawszych nieprofesjonalnych aktorek młodego pokolenia, jest obdarzona poczuciem humoru i niewiarygodną energią. „Dziewictwo” w jej wykonaniu jest spowiedzią pensjonarki, podlotka uwięzionego między dzieciństwem a dorosłością. Jej bohaterka kołysze się na zawieszonej nad scena huśtawce, jakby szybowała nad różnymi formami kobiecości. Czyżewska jest prowokacyjnie niedorosła i z głębi swojej prowokacyjnej niedorosłości zadaje niepokojące pytania o prawdziwy sens tekstu Gombrowicza." KRAKOWSKIE REMINISCENCJE TEATRALNE 2003, Biuletyn

"Młoda aktorka precyzyjnie i ironicznie wgryza się w psychikę dziewicy. Jej bohaterka stara się zrozumieć własne pragnienia i fascynacje. Sensualny i seksualny spektakl. Niewskazany dla panów po 50-tce." Drewniak Łukasz, PRZEKRÓJ nr 44/2004

"Co do Aliny Czyżewskiej, która wypełnia sobą cały monodram, pewność mam absolutną. Rzadko pojawiają się talenty tak potężne, tak naturalne. Jakżeż ta dziewczyna kompletnie nie potrafi kłamać! Przez wszystkie pieprzne subtelności fraz Gombrowicza idzie tak lekko, jakby to masło było. Nie gubi niczego, jest pełna, w każdej sekundzie jest pełna wszelkich sprzeczności. Uwodzi, hipnotycznie uwodzi mieszanką jeszcze dziewczęcego ciepła i już kobiecej gorzkości. I to, co najważniejsze, jest niebezpiecznie sensualna. Jak nieskazitelne zdania Gombrowicza, jak nagle rozpuszczone włosy, jak skóra marząca o chwili, w której wreszcie zostanie odkryta. Kobieca dziewczynka, dziewczęca kobiecość, istotka na kruchej krawędzi. Czy ta istotka może ocalić? Wątpię, alternatywa nadwiślańska raczej nie pójdzie droga jasności, raczej pójdzie drogą, po której już dziarsko człapie, drogą mętnych banialuk mianowicie." Paweł Głowacki, DZIENNIK POLSKI NR 81

"Alina Czyżewska nie ma oparcia w nikim. Na scenie sama, niemal bez rekwizytów, przyciąga uwagę sylwetką, ruchem, głosem. To dar, to talent, patrzy się na nią i tylko na nią. Sukienka w kwiaty, w ręku szmaciana lalka. Prawie nic. I "Dziewictwo" Gombrowicza, opowiadane tak, jakby to była jej własna historia. Czyżewska unika wszelkiej dosłowności. Jej przedstawienie w najgłębszej swojej warstwie jest przecież o seksualności, ale ten temat bywa ukryty pod Gombrowiczowską grą. Spektakl zaczyna się, gdy Czyżewska, przewieszona przez huśtawkę, śpiewa coraz bardziej natarczywie "Dudek siedział na dachu". Dzieciństwo spotyka się z poczuciem grzechu i znów ta wspaniała bezczelność..." Jacek Wakar, FOYER marzec 2005

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ