koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Krzysztof Brzuzan

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 17 387 wyświetleń od 25 lutego 2007
  • od: 23 marca 2007, piątek
    do: 30 kwietnia 2007, poniedziałek

Sezam rzeźby

Wernisaż 23. marca 2007 o godz. 17:00

Sezam rzeźby – tak cytując słowa Jacka Kawałka można najkrócej scharakteryzować sztukę Krzysztofa Brzuzana.

Artysta, związany jest z Bolesławcem dzieciństwem i latami szkolnymi, o których zawsze wspomina, bowiem to właśnie w I LO, pod kierunkiem pani Jolanty Ajlikow-Czarneckiej odkrył i rozwijał swoje artystyczne zainteresowania. Później były studia na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, na wydziale rzeźby, obronione wyróżnionym dyplomem w 1980 roku w pracowni profesora Mariana Koniecznego.

Ten rok był jednocześnie początkiem jego pedagogicznej drogi jako nauczyciela przedmiotów artystycznych w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie, gdzie pracuje nadal. Zajmuje się rzeźbą, o szerokim spektrum tematów i tworzyw, często łącząc ze sobą różne materie. Są więc i rzeźby w drewnie, formy odlewane w brązie, rzeźba architektoniczna, pomnikowa, wiele realizacji przeznaczonych do wnętrz sakralnych, a nawet statuetki i plakiety przyznawane na konkursach i festiwalach.

Sam artysta bierze czynny udział w wystawach środowiska rzeszowskiego i ogólnopolskich, za które był wielokrotnie nagradzany. O jego sztuce mówi się, że „ to złożona, wieloraka twórczość o wielu porzucanych i powracających wątkach, począwszy od rzeźby sakralnej, poprzez monumentalną, na kameralnej kończąc...”

Z. Hubsch

Z pewnością też interesująca, obok formy prac jest ich tematyka. Bohaterem jest zawsze człowiek, czasem anioł, przewijają się postaci święte, zwyczajne ale i „Komedianci”. Korzeni tej sztuki należy szukać w najlepszych osiągnięciach rzeźby klasycznej i w nowatorskim ujęciu, jakie zaproponowało ubiegłe stulecie, czego potwierdzeniem mogą być słowa cytowanego już Jacka Kawałka „... Mamy do czynienia z twórcą, który przekroczył progi pierwszych arcydzieł”. Z tym większą radością, że mowa o twórcy, który wywodzi się z Bolesławca.

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ