koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Dusza zmusza ciało, ciało zmusza duszę

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 812 wyświetleń od 13 listopada 2013
  • 15 listopada 2013, piątek
    » 18:00

Wystawa Dusza zmusza ciało, ciało zmusza duszę to opowieść obrazem i słowem o różnych obliczach “przymusu”. Przymus w tym przypadku tożsamy jest z wewnętrznym bliźniakiem (alter ego, Freudowskim id, nieznaną cząstką nas), który przymusza człowieka do takich, a nie innych zachowań. Przymus vel wewnętrzny bliźniak może być czasem zabawny, czasem twórczy, ale również przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu, czy wręcz je uniemożliwiać.

Na wystawie prezentowane są prace artystki Justyny Bernackiej – grafiki wykonane w technice sitodruku i książki autorskie, oraz poezja Anny Doraczyńskiej i Eve Alex.

Wystawa stara się “mówić” o tym, o czym często milczymy, w celu pełniejszego zrozumienia zarówno nas samych, jak i osób z zaburzeniami psychicznymi.

Kuratorką wystawy jest Ewelina Jezierska

Justyna Bernacka – urodzona w Zabrzu, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie (Wydział Artystyczny) i Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Zajmuje się projektowaniem graficznym i grafiką warsztatową, przede wszystkim techniką sitodruku. Dużym zamiłowaniem darzy ilustratorstwo. Jest autorką zarówno tekstów jak i opracowania graficznego książek “Ona” i “Obłędne koło”.

Anna Doraczyńska – z wykształcenia i powołania nauczycielka. Pisze wiersze “od zawsze”, właśnie dlatego, iż musi. Zdarzają się bowiem, chwile tak straszliwej samotności, jakiegoś zamknięcia w bryle lodu, z której żaden głos nie wydostaje się na zewnątrz, a same słowa zanikają, zdań nie da się dokończyć. Zapewne jest to jakiś stan chorobowy, zawodzi “chemia mózgu”, jednak napisać wówczas choć parę słów to ulga. Gdyby jeszcze można dotrzeć do kogoś drugiego…

Eve Alex – kocha wszystko, co współczesne. Szczególnie literaturę. Poezję uprawia od niedawna. Uważa, że jej poezja jest jeszcze nieco przegadana, ale pojawiają się tam niezłe momenty. Do niezłych momentów zalicza chwile olśnienia, swoiste katharsis, które odnajduje w osobistym doświadczeniu odbioru jej sztuki u paru osób z najbliższego otoczenia. To wystąpienie jest pierwszą prezentacją twórczości autorki.

zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ