Kierunek na Wschód. Gdzie nas poniesie?

Małgorzata i Michał Brezdeń, szczęśliwe młode małżeństwo pragnące iść przez życie z uśmiechem, wiarą w ludzka dobroć i jednocześnie spełniając swoje marzenia. Z celem, aby nie poddać się presji pędzącego współczesnego świata i pozostać po prostu normalnym.

Chcielibyśmy się podzielić z Wami wspomnieniami i garścią przygód z naszej 5 miesięcznej podróży do Azji. A przede wszystkim zainspirować do spełniania marzeń i podzielić się informacjami praktycznymi jak tego dokonać. A wszystko zaczęło się tak: Niby banał. Rzucona praca, podróż poślubna. I czy wymarzona podróż pomoże odpowiedzieć na dręczące nas pytania? Zaczęło się od Gruzji, potem Armenia, Górski Karabach i oczekiwany Iran. Po drodze górskie szczyty i spotkania z ludzkimi rozterkami. W Dubaju miał być koniec. Wyszedł zaskakujący Oman. Wschód ciągnął dalej. Wraz z nepalskimi pracownikami lądujemy pod Himalajami. Największe góry świata pod bokiem i 200 km szlak dookoła Annapurny. Cel ostateczny – tropikalne Filipiny. Po drodze uczta dla podniebienia w malezyjskich mamakach. Chcieliśmy poznać wszystkie mijane kultury i ludzi – człowieka postsowieckiego, Persa i Araba, Hindusa i Chińczyk. Doszedł jeszcze meksykański Filipińczyk. Czy odnaleźliśmy odpowiedź? Nie. Pytań jest więcej, a my nie możemy mieć pretensji do podróży. Wszystko jest w nas. Wschód tylko podpowiada.

Więcej o naszych podróżach: www.wsandalachpara.pl

Zapraszamy i do zobaczenia! Małgorzata i Michał Brezdeń