koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansuCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  2 lata temu  »  

Tomasz Koclęga, Małgorzata Kosiec "Układy binarne"

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 8 047 wyświetleń od 7 listopada 2022
  • 10 listopada 2022, czwartek
    » 19:00

„Układy binarne” to wystawa która w centrum stawia figurę człowieka. Człowieka widzianego z rożnych, wydawałoby się przeciwstawnych perspektyw: malarskiej i rzeźbiarskiej, kobiecej i męskiej. Celowo odwołuje się do pojęcia binarności które określa kontrast między dwoma przeciwieństwami. Mimo że Tomaszowi Koclędze i Małgorzacie Kosiec bliska jest idea uniwersalizacji wizerunku człowieka to jest ona w pewnym sensie przedstawiona również przez pryzmat tożsamości płciowej. Przestrzenne i trójwymiarowe rzeźby postaci męskich zestawione zostały z malarskimi portretami kobiet, których głębia uchwycona została na dwuwymiarowej płaszczyźnie płótna.
Człowiek Tomasza Koclęgi to everyman pozbawiony twarzy, zmagający się z przeciwnościami losu i z bolesnością ciężaru cielesności. W obrazach Małgorzaty Kosiec jednostka zdaje się być przeciwstawiona wielości informacji czy wizualnych komunikatów, którymi przepełniona jest współczesna rzeczywistość.
Wizerunek człowieka w prezentowanych na wystawie pracach jest celowo formalnie zdeformowany (Koclęga) lub zamazany (Kosiec). Ciało w rzeźbach jest nienaturalnie powykręcane, jakby próbujące uwolnić się z ograniczeń formalnych.
Portrety są zaś ukryte za abstrakcyjną typograficzną warstwą. Zdają się być zakłócone przez szum informacyjny, zniekształcone przez medialną rzeczywistość w której przyszło nam egzystować. Koclęga i Kosiec eksperymentują. Kolorowe rzeźby malowane na jaskrawe kolory jakby na przekór obalają ciężar gatunkowy brązu. Portrety Małgorzaty Kosiec tworzone autorską techniką wylepiania i zamalowywania kolejnych warstw tworzą wielowymiarowe przestrzenie, wizualne triki, które mylą oko odbiorcy. Zarówno Małgorzata Kosiec jak i Tomasz Koclęga sięgają w swojej twórczości do tradycji starych mistrzów, jednak dzięki wypracowanym przez siebie zabiegom technologicznym, zyskują aktualny, wydźwięk, który mimo uniwersalizacji przekazu pozwala im mówić językiem swoich czasów.

autor:
zmodyfikowano  2 lata temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ