"Napisz coś o sobie, cokolwiek, nie musi być nic specjalnego. Niektórzy piszą "jestem - będę"". Ja do dwóch tych stwierdzeń odnoszę się podejrzliwie. Nie zawsze wiem czy jestem, jeszcze rzadziej, czy w odpowiednim miejscu, a o tym czym będę nie mogę zakładać. Ale...
Rocznik 84, więc już niemłody. Pełnię kilka szanowanych funkcji jak ojciec, mąż, brat, syn, zięć, szwagier, bratanek, nauczyciel i kilka mniej szanowanych jak pisarzopoeta - amatro, łazik, minimalistyczny podróżnik, domorosły filozof, człowiek robiący zdjęcia, lokalny historyk i taki trochę przewodnik. Można spotkać mnie w Poznaniu, Bieszczadach, sporadycznie w innych częściach kraju, a w listopadzie nawet w Toruniu w "Ślimaczku”.
Mam za sobą dwa tomiki wierszy, jedną książkę i tysiąc odłożonych na emeryturę planów. W przygotowaniu trzy tomiki poezji, dwa zbiory opowiadań i powieść. W założeniu kilka kolejnych tomików, kilka powieści i kilkanaście zbiorów opowiadań, budowę domu i podróż na rowerze po Polsce, Europie i Świecie. Przy okazji marzy mi się napisać sztukę teatralną, którą wyreżyseruję, a w której nie zagram żadnej roli. Chciałbym również rozwiązać wszystkie palące kwestie społeczne, tak w zakresie lokalnym, jak i globalnym. To jednak mnie już nieco przerasta.
Podsumowując; jestem jednym z takich, których w "Ślimaczku" spotykacie dość często i mam nadzieję, że i ze mną spędzicie nieco przyjemnego czasu. Pozdrawiam i zapraszam.

Tomek

"Ciałem jestem i duszą" - mówi dziecko. I dlaczegóżby nie należało mawiać jako dzieci?
"Włóczęga, król gościńców, pijak słońca wieczny,
Zwycięzca słotnych wichrów, burz i niepogody,
Lecę w prześcigi z dalą i złudą w zawody,
Niewierny wszystkim prawdom i sam z sobą sprzeczny.”

Wstęp wolny.