Koncert symfoniczny. „Klasyczne kontrasty”

#

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Lubelskiej
Stathis Karapanos – flet
Norbert Twórczyński – dyrygent

Pogram:
Gabriel Fauré Pawana fis-moll, op. 50
Wolfgang Amadeusz Mozart II Koncert fletowy D-dur, KV 314
Jean Sibelius II Symfonia D-dur, op. 43

Wieczór w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – Pawaną op. 50 Gabriela Faurégo. Kompozycję otwiera subtelna melodia fletu, której lekkość zapada w pamięć i wprowadza słuchaczy w atmosferę pełną delikatności i elegancji. Choć pierwotnie Fauré napisał Pawanę na fortepian, to jej orkiestrowa wersja, która po raz pierwszy zabrzmiała w Paryżu w 1888 roku, szybko zdobyła serca publiczności.

Sam kompozytor w jednym z listów do żony przyznał, że motyw muzyczny pojawił się w jego głowie niespodziewanie: „Podczas gdy myślałem o tysiącu różnych rzeczy, które nie miały żadnego znaczenia, w moim mózgu ukształtował się pewien rodzaj rytmicznego motywu w stylu hiszpańskiego tańca. Motyw ten rozwinął się sam, zharmonizował się na różne sposoby, zmieniał się i modulował; w efekcie wykiełkował sam z siebie”. Chociaż Fauré określił swoje dzieło jako „eleganckie, lecz nie szczególnie ważne”, Pawana skrywa bogactwo subtelnych emocji. Zmysłowe brzmienie instrumentów dętych drewnianych oraz różnorodne partie smyczków wprowadzają słuchacza w świat pełen melancholii i delikatnego dramatyzmu. To właśnie ten utwór otworzy wieczór w Filharmonii Lubelskiej, przenosząc publiczność w świat XIX-wiecznego Paryża.

Kolejnym punktem programu będzie II Koncert fletowy D-dur KV 314, skomponowany przez Wolfganga Amadeusza Mozarta. Ten pogodny i pełen energii utwór, napisany przez zaledwie 22-letniego Mozarta, urzeka swoją lekkością oraz mistrzowskim operowaniem linią melodyczną. Kompozycje Mozarta powstawały z niezwykłą łatwością – dla niego tworzenie było równie naturalne jak oddychanie. Pomysły przychodziły mu w najmniej oczekiwanych momentach, a często były to utwory w pełni ukończone już w głowie kompozytora.

Znana jest anegdota, jak Mozart skomponował trio klarnetowe podczas gry w kręgle! Carl Ditters von Dittersdorf powiedział o nim: „Mozart wprawiał słuchaczy w osłupienie, przedstawiając jedną przepiękną melodię za drugą”. Tempo jego pracy było tak szybkie, że kopiści ledwo nadążali za przepisywaniem jego rękopisów. II Koncert fletowy D-dur został napisany na zamówienie amatorskiego flecisty Ferdinanda de Jeana w 1778 roku. Przez lata uważano go za oryginalną kompozycję, dopóki w 1920 roku nie odkryto, że koncert ten jest niemal identyczny z wcześniejszym Koncertem obojowym Mozarta. Mimo to, de Jean był zachwycony utworem, szczególnie częścią II – Andante. Jednakże, gdy odkrył, że Mozart „oszukał” go, wykorzystując wcześniejszy materiał, rozważał nawet obniżenie jego honorarium!
Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa, utwór, który przyniósł kompozytorowi międzynarodową sławę. Powstała na początku XX wieku, w okresie politycznych zawirowań w Finlandii, symfonia często bywa interpretowana jako muzyczny wyraz walki o niepodległość. Od pastoralnego otwarcia aż po triumfalny, patetyczny finał, pełen dramatyzmu i potężnych emocji, dzieło oddaje zarówno surowość fińskiej natury, jak i ducha narodowych aspiracji. Sibelius sam określił II Symfonię jako „wyznanie duszy”, podkreślając tym samym jej głębię emocjonalną i mistrzowską konstrukcję.

Strefa I (premium)
Bilet premium – 90 zł.

Strefa II
Bilet normalny – 60 zł.
Bilet ulgowy – 40 zł.
Bilet grupowy – 40 zł.

Strefa III
Bilet normalny – 40 zł.
Bilet ulgowy – 20 zł.
Bilet grupowy – 20 zł.

UWAGA!
Koncert wchodzi w skład karnetu na styczeń. Koncerty wchodzące w skład karnetu – 7.02, 14.02, 21.02 oraz 28.02. Karnet do kupienia tylko w kasie Filharmonii. Karnet nie dotyczy miejsc objętych biletem premium.

Strefa II
Karnet normalny – 224 zł (56 zł / koncert).
Karnet ulgowy – 160 zł (40zł / koncert).

Strefa III
Karnet normalny – 144 zł (36 zł / koncert).
Karnet ulgowy – 80 zł (20 zł / koncert).