Spotkaniez Andrzejem Bieńkowskim
- 27 października 2007, sobota» 16:30
Andrzej Bieńkowski "Sprzedana muzyka"
z okazji wydania książki „Sprzedana muzyka”
Spotkanie poprowadzi Ewa Grochowska, przygrywać na skrzypcach będzie Stanisław Głaz z Lubelszczyzny.
Andrzej Bieńkowski
"Sprzedana muzyka"
"Sprzedana muzyka" to przede wszystkim zapis spotkań z ludźmi. Wiejscy muzykanci są ostatnimi reprezentantami odchodzącego świata. Andrzej Bieńkowski opisuje ich jako artystów, ale też ludzi, z całą biedą, życiowym poplątaniem. Każdy otrzymuje od autora osobisty portret wymalowany słowem, widnieje na nim jak święty na ikonie ze swoją zwykłą-niezwykłą historią, ze swoją muzyką, która splata się z codziennością, wypływa wprost z przeszłości a w teraźniejszości przychodzi jej tylko umrzeć.
"Pamiętam zapach i smak kurzu. Podnosił się z drewnianej podłogi i nie pomagało nawet skrapianie wodą. Kobiety robiły to tak jak robiło się przy prasowaniu: nabierały wody w usta i prychały w zabawny, zwierzęcy sposób. Wilgoć parowała prawie natychmiast. Tak było na weselach i zabawach na Podlasiu, na Mazowszu. Pamiętam to z dzieciństwa: perkusja i saksofon, perkusja i akordeon, bez prądu, bez przerwy, do upadłego, do świtu. Czułem przez skórę, że to jest jakiś mazowiecki, podlaski, polsko-wiejski szamanizm. Tak było w istocie i książka Andrzeja Bieńkowskiego pięknie i smutno o tym opowiada. O wiejskich muzykach-czarownikach, których już nie ma."
Andrzej Stasiuk
"Muzyka ludowa to zjawisko, które mniej więcej od połowy XX wieku stopniowo umiera – współczesnej wsi i jej młodszym mieszkańcom nie jest już potrzebna. Wiejski świat ciszy i naturalnych dźwięków, już dawno ustąpił dźwiękom radia, telewizji. Muzyka z płyt, albo grana na elektrycznych instrumentach zastąpiła wiejskich muzykantów z ich skrzypcami, basami, bębnem czy harmonią. Muzykanci, których odnalazł Andrzej Bieńkowski, to ludzie urodzeni w pierwszych trzech dekadach dwudziestego wieku – młodszych nie ma. Ci, którzy jeszcze żyją, są już starzy, a ich rzemiosło to zamknięty rozdział - jak mówi Bieńkowski: odchodzą bezpotomnie.
Sprzedana muzyka
jest zbiorem relacji z konkretnych spotkań, przytoczone
są w niej rozmowy, zasłyszane opowieści, opisane sytuacje. Każda z tych
relacji, spisana ręką malarza jest wyrazistym portretem, choć naszkicowanym
jakby od niechcenia, kilkoma kreskami. Bieńkowski nie dodaje do nich narracji
odautorskiej, za to dodaje zdjęcia - stare, pożółkłe, pochodzące z domowych archiwów jego wiejskich przyjaciół. Relacje i zdjęcia stanowią
cudowną, barwną mozaikę, w której widać rękę mistrza.
Oprócz portretów ludzi, z zapisków Bieńkowskiego wyłania się obraz pewnego świata. Skrupulatny, pełen detali obraz wiejskiej rzeczywistości - tej spod sklepu z piwem, ubłoconych gumiaków, sąsiedzkich kłótni. Obraz czasem okrutny, czasem banalny. Z tym że opisywana słowami starych muzykantów rzeczywistość - ta dzisiejsza, z zepsutym traktorem, ustępuje rzeczywistości tej, która żyje w pamięci osiemdziesięcio- parolatków – tej z biedą, z pierwszymi sławojkami, budowanymi z nakazu policji w latach 30-tych, w których baby chętnie dorabiały półki i suszyły na nich sery, z małymi dusznymi izbami, w których spano po czworo i pięcioro w jednym łóżku (między innymi młodzi spali w tym samym łóżku co teść i teściowa). Te krótkie zapiski są kopalnią wiedzy, informacji o minionym świecie, o dawnej mentalności."
Jagna Knittel
"Na całość tej przecież nie nazbyt obszernej publikacji składa się 125
kadrów
, zestawionych jakby metodą filmowego slapsticku. Działają jak
zdjęcia umieszczone w albumie niby bez składu i ładu, jak filmowe migawki,
prezentowane w mozaikowej przemienności. Jest w tej narracji obecny autor –
dokumentalista i reporter, mówiący w pierwszej osobie przewodnik, lecz jego
obecność zasygnalizowana jest w dawce nadzwyczaj dyskretnej. Bo nie jego
narracja jest tu wywyższona, lecz narracja zdarzeń i dziesiątek osób,
przez karty tej publikacji się przewijających. To jednak złudzenie – ta
niby obiektywna i schowana
narracja jest nicią przewodnią całości, jak
kunszt reżysera z dokumentalnych zdjęć budującego wybitne artystycznie
dzieło filmowego dokumentu: można powiedzieć, że Andrzej Bieńkowski idzie
w tym zapisie śladem strategii montażu w filmach dokumentalnych Krzysztofa
Kieślowskiego czy Macieja Drygasa lub strategii narracji reportażowej
Ryszarda Kapuścińskiego."
Andrzej Chłopecki
Gadu Gadu z logopedą ❗🌞 Akcja charytatywna
od: 6 marca 2024 do: 30 kwietnia 2024
OOO Lublin
operator.edu.pl Lublin
14 583samorozwoj
Listy do Henia
19 kwietnia 2024 - 11:00
Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”
Grodzka 21 Lublin
10 206samorozwoj
Targi Dziecięce w Baby Fant - 13-14.10
13 października 2023 - 09:30
Baby Fant
Lotnicza 3 Lublin
15 817samorozwoj
Festiwal Gier Planszowych
13 października 2023 - 09:00
Centrum Handlowe Atrium Felicity
Aleja Wincentego Witosa 32 Lublin
16 007samorozwoj
Pod Lipkami - Architektura zespołu cmentarzy na ul. Lipowej w Lublinie
16 września 2023 - 14:00
Cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Lipowej
Lipowa, 17 Lublin
18 482samorozwoj
Pod Lipkami - Nagrobki i symbole masońskie
3 września 2023 - 14:00
Cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Lipowej
Lipowa, 17 Lublin
18 188samorozwoj
Pod Lipkami - Cmentarz jako tekst kultury
26 sierpnia 2023 - 14:00
Cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Lipowej
Lipowa, 17 Lublin
18 354samorozwoj
Pod Lipkami - Cmentarz rzymsko-katolicki - początki zespołu cmentarzy na ul. Lipowej
25 sierpnia 2023 - 17:00
Cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Lipowej
Lipowa, 17 Lublin
17 938samorozwoj
#MamyNaToRadę! Stream charytatywny dla Wirtualnej Poradni Pedagogicznej
od: 29 lipca 2023 do: 30 lipca 2023
OOO Lublin
operator.edu.pl Lublin
572 537samorozwoj