Wystawa malarstwa Yolanty Nikt

"Przechodzę sobie niejaskrawo". Wystawa malarstwa Yolanty Nikt

Centrum Sztuki Wspołczesnej "Solvay". Krakow, ul. Zakopiańska 62

Wystawa od 3 do 26 lutego 2010

Wernisaż w środę 3 lutego, godz. 18.30.

Kuratorzy wystawy: Krzysztof Dziedzic, Przemysław Pokrywka (Solvay)

Zdjęcia prac: Zdzisław Nitka

Yolanta Nikt, absolwentka malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, zaczynała pod koniec lat 80. od fascynacji tworczością Henriego Matisse`a. Wkrotce potem przyszła - i trwa do dziś - miłość do naiwistow. Ich obrazy poprzez skrot myślowy i prostotę wyrażają przecież więcej niż sztuka "uczona"...

W tworczości artystki dominują olejne autoportrety. Można na nich dostrzec stylizowaną postać kobiety w aurze liryzmu, poetyckiego nastroju, czasem niepokoju. Autorka poszukuje we wszystkim duchowego wymiaru, często sięga po elementy religijne. Przenosi na płotno własne życie. "Dopowiada" swoje obrazy wierszowanymi tekstami. Chętnie portretuje się z osobami, wobec ktorych wyraża swe uwielbienie. Stąd na przykład "Wywoływanie Nikifora", "Przejażdżka z Rousseau", czy "Piknik z Matissem".

Cykl martwych natur to portrety przedmiotow najzwyklejszych. Malowanych czystymi kolorami, z odrzuceniem perspektywy - by uzyskać większą prostotę. Początkowo chaotyczne poszukiwanie prowadzi do odnalezienia "wyjścia", do przekroczenia ram sztywnej kompozycji.

W technice collage`u powstają prace na papierze - często abstrakcyjne, bez żadnych znaczących odniesień. To swoista zabawa linią i plamą. W ostatnim okresie pojawiły się na nich motywy z ludowych wycinanek - odwracane, rwane, przyklejane do malarskiego podłoża.

Na retrospektywnej wystawie Yolanty Nikt pod tytułem "Przechodzę sobie niejaskrawo" w Centrum Sztuki Wspołczesnej "Solvay" w Krakowie możemy obejrzeć prace artystki z rożnych lat - od ukończenia studiow po dzień dzisiejszy. To proba pokazania w szerszym wymiarze tworczości oryginalnej i fascynującej.

bilety:

wstęp wolny