Jerzy Stuhr snuje opowieść o życiu w zdrowiu i w chorobie. „Moje smoki na dobre i złe” (Czerwone i Czarne) to autobiograficzne zapiski aktora, który – wbrew pozorom – z tymi mitycznymi, ziejącymi ogniem stworzeniami miał wiele do czynienia. Podczas spotkania autorskiego, które odbędzie się 11 października w krakowskim salonie Empik Bonarka, aktor opowie o swojej najnowszej książce i o tym, dlaczego z niektórymi smokami trzeba walczyć, a z innymi warto się przyjaźnić.

Wszystko zaczęło się od imienia. Jak podkreśla Stuhr „każdego smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba, zwłaszcza jeśli ma się na imię Jerzy“. Metafora walki świętego z okrutną bestią będzie towarzyszyła czytelnikom podczas podróży przez karty opowieści. Stanowi ona punkt wyjścia do refleksji związanych z sytuacjami życiowymi, z jakimi w ostatnich latach musiał borykać się aktor, a przede wszystkim z najbardziej bolesną z nich, czyli chorobą, z którą walczył zaciekle i bez pardonu.