koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Międzynarodowy Dzień Teatru

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 001 wyświetleń od 8 marca 2010

otwarcie sceny Teatru Staromiejskiego

*Międzynarodowy Dzień Teatru - uroczyste otwarcie sceny Teatru Staromiejskiego *

obejrzycie Państwo dwa spektakle

godzina 18:30 „…i poki śmierć nas nie rozłączy",

czyli

DOBRANOCKA"

Ladislav Fuks „ Srebrne wesele" tłum. Cecylia Dmochowska

Reżyseria: Adam Sajnuk, Agnieszka Czekierda

Scenariusz: Adam Sajnuk

Scenografia: Antoni Barłowski, Jerzy Łazewski, Adam Sajnuk

*Obsada: *Agnieszka Czekierda, Antoni Barłowski, Adam Sajnuk

godzina 20:00 „PACJENT" Adam Sajnuk

Występuje: Arkadiusz Wrzesień

Reżyseria: Adam Sajnuk

Scenografia: Aldona Machnowska- Gora, Adam Sajnuk

muzyka: Mumio

* czas trwania:* 1h15


* *prapremiera 15 października 2006 roku

Nagroda Aktorska na Festiwalu Sztuk Autorskich WINDOWISKO

Opisy spektakli:

„…i poki śmierć nas nie rozłączy", czyli

DOBRANOCKA"

Historia mocno wiekowego małżeństwa umieszczonego w domu starcow, ktore

w dniu swojego złotego wesela prowadzi niekończącą się sprzeczkę o dawno nie- żyjących znajomych, sąsiadach i krewnych. Rozmowa ta pełna jest złośliwości, wyrzutow, przytykow i nieuchronnie zmierza do przykrego finału, ktorym dla obojga staruszkow jest poczucie zmarnowanego życia, nieudanego małżeństwa i samotności ich ostatnich dni. Rozmowa o przeszłości, zapomnianych przez świat dalszych i bliskich znajomych jest pretekstem do spojrzenia na własne życiowe klęski, jest odzwierciedleniem absolutnej rożnicy charakterow i temperamentow obojga staruszkow, a przede wszystkim jest refleksją. Życie obok siebie i ze sobą, ale w całkowitej samotności i poczuciu niezrozumienia.

Dla starszych państwa ważne jest tylko to, na co kto chorował 20 lat temu, kto ile miał pieniędzy i od kogo był zamożniejszy ćwierć wieku temu, w ktorym kościele dawni znajomi brali ślub, kto ile miał pieniędzy i kto na co umarł.

Karol - lat 89 - probuje udowodnić, iż wszyscy mieli podłe, nieszczęśliwe życie. Jego pesymizm i zgorzkniałość jest wynikiem poczucie własnego niespełnienia

i przegranych życiowych szans.

Sara - lat 87 - uważa z kolei, iż wszyscy byli szczęśliwi i zadowoleni, a tylko ona

i Karol, żyli nędznie i w biedzie aż u kresu swych dni wylądowali w domu dla starcow.

Całej rozmowie przysłuchuje się pielęgniarz i opiekun starcow. Małżeństwo traktuje Go jak kartę przetargową, licytując się o jego względy, obrażając się wzajemnie na pokaz, popisując się przed nim swoją złośliwością i docinkami aż do chwili, gdy pada jedno słowo za dużo i okazuje się, że pozostała już wyłącznie wstyd i upokorzenie…


Fragmenty recenzji:

Wydarzeniem jest Srebrne Wesele, gdzie grają parę zgrzybiałych staruszkow. Sajnuk wykazuje mistrzostwo w metamorfozie, jego symulowane ataki rwy kulszowej, krztuszący śmiech są kwintesencja złej starości.(…)

_Spektakl nie tylko bawi do łez. Pod ludzkimi karykaturami ukazuje bol samotności

i głęboką potrzebę uczucia._

Roman Pawłowski, Gazeta Wyborcza

_ _

Dalekie od amatorszczyzny wielu szacownych scen dzieło.

Iza Natasza Czapska, Foyer

*
*

"Pacjent"

Kanwą monodramu są prawdziwe wydarzenia i przeżycia przypadkowego „pacjenta" w warszawskim szpitalu. Spotkać to może każdego z nas. Relacja bohatera ma charakter reportażu, w ktorym - jak w życiu - kabaret miesza się z tragedią. Aktor sugestywnie przedstawia życie, a właściwie probę przystosowania się do życia w warunkach szpitala- koszar, lazaretu, więzienia… Spektakl jest satyrą na polską Służbę Zdrowia. Z perspektywy szpitalnego łożka świat zaczyna wyglądać inaczej. Działania i gesty odwiedzających nabierają nowego znaczenia, a świat zupełnie obcych osob - wcześniej wrogi

i nieprzystępny - nagle staje się zaskakująco bliski.

„Pacjent" to ironiczna podroż po odhumanizowanych korytarzach warszawskiego szpitala.

Fragment recenzji:


Sama anegdota mrozi krew w żyłach, ale opowiadana przez Września, ktory umiejętnie balansuje między czarną komedią a satyrą na służbę zdrowia, bawi całą publiczność. (…)

_Bezpośredni kontakt z widzem, inteligentny humor bazujący najczęściej na autentycznych wydarzeniach to wyznaczniki najlepszych wykonawcow tego gatunku, ktore udaje się stosować w „Pacjencie" rownież Arkowi Wrześniowi. Polecam, bo to rozrywka w dobrym stylu. _

Agnieszka Rataj, Rzeczpospolita

bilety:

50 pln - bilet na oba spektakle, 30 pln bilet na jeden spektakl

zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ