koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  10 lat temu  »  

Piotr Kowieski - wystawa malarstwa pt. Zielnik zbierany nocą - Galeria Schody - 18-29.08.2014

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 22 605 wyświetleń od 17 sierpnia 2014
  • od: 18 sierpnia 2014, poniedziałek
    do: 29 sierpnia 2014, piątek

Piotr Kowieski - wystawa malarstwa pt. Zielnik zbierany nocą

18.08 - 29.08.2014

O malarstwie Piotra Kowieskiego

Twórczość Piotra Kowieskiego, jako całość, zbyt często wymyka się kategoryzacji formalnej a przy głębszym wglądzie jej interpretacja ikonograficzna nastręcza, nie mniej często, wielu zaskakujących problemów. Bolączka ta zresztą, dotyczy większości artystów tworzących poza głównym nurtem mainstreamu stylów, gatunków, idei i tematów im współczesnych. Co, nie oszukujmy się, skazuje taką twórczość na drugi obieg artystyczny, w zamian jednak, zwiększa szansę artefaktów tejże twórczości na wyróżnienie i przetrwanie próby czasu.

Mimo że w rozmowach dotyczących idei sztuki, tak jak Witkacy, Piotr z uporem maniaka wypiera się treści w swoich obrazach, tak jak i Witkacy, popada w paradoks polegający na próbie wykluczenia swojej twórczości poza ramy kulturowe w których jako twórca funkcjonuje, mając nadzieję jednocześnie, na odnalezienie tam Świętego Graala czysto metafizycznych przeżyć. Czy tak można? Pozostawię tą kwestię do rozstrzygnięcia odbiorcom twórczości Piotrka, zwłaszcza że, paradoks wcale nie musi być sprzeczny ze sztuką samą w sobie a w dzisiejszych czasach śmiało może być wykorzystywany jako twórcze narzędzie artystycznej ekspresji.

Moim zdaniem, tak jak zasugerowałem już wyżej, niemożliwy jest odbiór sztuki bez jej kontekstu kulturowego... a na pewno tak jest w moim, zdaje się już niereformowalnym przypadku. Kontekst ten w twórczości Piotrka nie jest spójny, co nie oznacza dla jego twórczości faktu negatywnego, przeciwnie, może umożliwić mu otwarcie furtki do oryginalności i nowych wartości artystycznych.

Poza wymienionym już Witkacym, w obrazach Piotra można doszukać się inspiracji treściowych malarstwem Beksińskiego i szeroko rozumianego malarstwa podświadomościowo-ekspresjonistycznym, którego ogólnym celem jest eksploracja nieokiełznanych pokładów wyobraźni twórczej, często mrocznej, ekshibicjonistycznej, nękanej freudowskimi obsesjami i fiksacjami seksualno-religijnymi. Tak też jest w przypadku malarstwa Piotrka. Siłą rzeczy, przychodzą mi na myśl twórcy baroku hiszpańskiego, tacy jak Zurbarán, czy Ribera i ich wielki spadkobierca - Goya, którzy w swoich obrazach w jakiś niepojęty sposób łączyli piękno z bólem i okrucieństwem oraz... wrośniętą w hiszpańską skórę chrześcijańską włosiennicę.

To co właśnie wyróżnia malarstwo Piotrka, a co na pierwszy rzut oka nie jest oczywiste, to właśnie owe charakterystyczne, także dla wymienionych wyżej malarzy hiszpańskich, z pozoru sprzeczne, wewnętrzne rozdarcie, wyrażające się w tradycji kulturowej sięgającej poza zachodnie wzorce racjonalno-chrześcijańskie, a w przypadku Piotra mające korzenie we wschodnio-słowiańskim postrzeganiu świata. Sam Piotr zresztą, często powołuje się na swoją fascynację meandrującymi bezdrożami i zapieckami nadbużańskich rejonów Polski, na szczęście i nieszczęście, traktowanych po macoszemu przez zachłyśniętą postkulturą zachodnią Polską klasy A. Oby nimfy z tego kraju nigdy nie pierzchły.

Marek Kowalski, 2014


Piotr Kowieski - Herbs collected by night - painting exhibition

18.08 - 29.08.2014

About Piotr Kowieski’s painting

Piotr Kowieski’s output, as a whole, very often falls outside any formal categorization, and at a deeper insight, its iconographic interpretation, not less often, poses a number of surprising problems. Besides, this ill concerns the majority of artists outside the mainstream of styles, genres, ideas and contemporary subjects. Let us not delude ourselves, that output is doomed to exist in the artistic samizdat, yet in exchange it increases the chance of the artefacts to stand out and stand the test of time.

Although Piotr, when taking part in the discussions on the ideas of art, like Witkacy, denies like a man obsessed, that there is essence in his paintings, and like Witkacy, falls into the paradox consisting in an attempt at excluding his output from the cultural framework, in which he, as a creator, functions, hoping at the same time to find there the Holy Grail of metaphysical experience. Is it possible this way? I shall leave the answer to the question to the recipients of Piotr’s oeuvre, especially as a paradox does not have to be in contradiction with art itself and these days it can easily be used as a tool of artistic expression.

In my opinion, as I suggested above, the reception of art without its cultural context is impossible and surely it is true in my unchangeable case. The context in Piotr’s output is not coherent, which is not negative in the case of his output, just the opposite it may open doors to originality and new artistic value.

Besides, the already-mentioned Witkacy, in Piotr’s paintings one may discover that the paintings have been inspired by the oeuvre of Beskiński and broadly understood subconscious-expressionist painting, whose goal is to explore the unfettered layers of creative imagination, very often gloomy, exhibitionist, haunted by Freudian obsessions, and sexual-religious fixations. It happens in the case of Piotr’s painting. It also reminds me of the Spanish baroque painters such as Zubraran or Ribera or their great heir i.e. Goya, who in their paintings in an amazing way combined beauty, pain and cruelty as well as …the Christian hair shirt hurting the Spanish skin.

What makes Piotr’s painting stand out is, not evident at first glance, characteristic of the above-mentioned Spanish painters, seemingly contradictory internal dilemma, expressed by the cultural tradition going beyond the western rational-Christian patterns, and in the case of Piotr rooted in the eastern-Slavic perception of the world. Besides Piotr himself admits he is fascinated by the meandering wilderness of the eastern regions of Poland, fortunately and unfortunately brushed off by Poland A, choked by the western post-culture. May the nymphs never flee this country.

Marek Kowalski, 2014

Godziny otwarcia: poniedziałek-piątek 13:00 - 18:00

Wstęp bezpłatny

Galeria Schody

ul. Nowy Świat 39
00-029 Warszawa
tel. 22 828 89 43
www.facebook.com/galeria.schody
http://www.galeriaschody.pl

Relacje wideo:
http://www.youtube.com/galeriaschody
http://www.youtube.com/obwarzanki

zmodyfikowano  10 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ