koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KRUPAGASTRO Miasto 4CO JEST GRANE - lipiec/sierpień 2024 - nr 362LATO w bibliotece
zmodyfikowano  10 lat temu  »  

Halloween z "Klubem Cmentarnym"

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 557 wyświetleń od 20 października 2014
  • 2 listopada 2014, niedziela
    » 19:30
  • 31 października 2014, piątek
    » 19:30
  • 30 października 2014, czwartek
    » 19:30
  • 29 października 2014, środa
    » 19:30

Jeśli nie macie jeszcze planów na tegoroczne halloween to mamy dla Was propozycje wpisania się do "Klubu cmentarnego". Gramy od 29.10 aż do 2.11Dla trzech wdów (wyznania mojżeszowego) regularne wizyty na cmentarzu i odwiedziny zmarłych mężów, to najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu. W końcu nikt tak cierpliwie nie wysłucha relacji z codziennych zakupów, lokalnych plotek i opisu szczegółowego braku jakichkolwiek planów na przyszłość, jak przyjaciółki. Dlatego zapewne, choć różnią się od siebie każdym, nawet najdrobniejszym elementem charakteru, wspomniane panie rytualnie umawiają się na wspólnych herbatkach, by ramię w ramię, radosnym krokiem udać się do pobliskiej nekropolii.

Ale na nieszczęście zeszłych już małżonków, w miejscu ich wiecznego odpoczywania pojawiają się czasem… żywi mężczyźni. A właściwie jeden konkretny. Sam, również wdowiec, najlepszy rzeźnik w okolicy, w niektórych kręgach kulturowych po prostu musi się stać partią wręcz idealną.

Kiedy między nim, a jedną z przyjaciółek, wywiązuje się płomienny romans, przyszłość „klubu cmentarnego”, którego rytuałom tak długo hołdowały, staje pod ogromnym znakiem zapytania. Przecież jednym rzeźnikiem raczej trudno się podzielić. A skoro nie można uszczęśliwić wszystkich, to może warto skutecznie pozbyć się kłopotu? Jedna za wszystkie, wszystkie za jedną? A może nie warto walczyć o taki klub, którego połowa członków nie jest już w stanie podpisać listy obecności?

Ten, kto powiedział, że życie zaczyna się po trzydziestce okrutnie się pomylił. Prawdziwa jazda zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce!

autor:
zmodyfikowano  10 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ