koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365TP Repertuar 11.2024ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  7 lat temu  »  

Spotkanie autorskie z Martyną Raduchowską

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 12 092 wyświetleń od 7 lutego 2018
  • 26 lutego 2018, poniedziałek
    » 18:00

Bardzo nietypowe spotkanie autorskie! Wiadomo, już inne, bo w Worku:), a dodatkowo: - najpierw wykład Martyny Raduchowskiej wraz z pokazem slajdów o profilowaniu psychologicznym w przypadkach zaginięć osób. Czym różni się portret zaginionego od portretu nieznanego sprawcy zbrodni? Jak ustalić, czy mamy do czynienia z dobrowolną ucieczką, zniknięciem na skutek nieszczęśliwego wypadku czy morderstwem? - rozmowa o książce, przedpremierowo o "Demonie luster" (rozmowę poprowadzi Michał Czajkowski). Podczas wykładu i spotkanie autorskiego liczymy na współudział gości i Wasze pytania! Autorka będzie oczywiście podpisywać egzemplarze swojej powieści. Na koniec wspólne toasty. Może skusicie się na wyjątkowego drinka, na Demona Luster!

"Demon Luster", wyd. Uroboros

Czy to możliwe, żeby zabić maga przez przypadek? Tak. Czy to możliwe, żeby następnie zgubić jego duszę? Również, tak. Dla Idy Brzezińskiej wszystko jest możliwe. Powiecie: to dlatego, że prześladuje ją zwykły pech?

Ida Brzezińska nie potrafi ominąć kłopotów. Nie żeby tak specjalnie…, po prostu krok w krok chodzi za nią POTWORNY Pech! Ledwo udało jej się wyjść z jednej kabały, a już pakuje się w kolejną: tym razem potomkini czarowników musi zmierzyć się z Demonem Luster. Hmm… zwykły? Towarzysz Idy zdecydowanie nie jest zwykły. To Pech, który ma niski i mocno zachrypnięty głos. To Pech, który staje się jednym z bohaterów tej opowieści. Ida jest szamanką od umarlaków, kimś pomiędzy medium a banshee. Nie jest szamanką z wyboru, ale już prawie przestala sprzeciwiać się swojemu przeznaczeniu. Doznaje wizji śmierci innych ludzi i w ten sposób staje się odpowiedzialna za ich dusze. Jej zadaniem jest bezpieczne odprowadzanie umarłych do zaświatów. Niestety jej najwierniejszym od wielu lat kompanem jest Pech. Dlatego, gdy Ida obiecuje żonie zmarłego czarodzieja Mikołaja, że bezpiecznie dotrze on do końca swej wędrówki, okazuje się, że nigdzie nie można znaleźć jego duszy! Związana przysięgą, razem ze swym przyjacielem Kruchym i z pomocą niesamowitej ciotki Tekli, szamanka zaczyna poszukiwania. Jak do tego doszło, że za zaginięciem stoi groźny i przerażający Demon Luster (zwany także nieco mniej okropnie – Kusicielem)? Jak wyrwać duszę Mikołaja z jego szponów? I co na to wszystko powie Pech?! Martyna Raduchowska jest mistrzynią w budowaniu napięcia, wplatania weń rewelacyjnego humoru, niesamowicie plastycznych opisów wizji, a przede wszystkim kreowania barwnych i nietuzinkowych postaci. Ta historia, to fantastyczna przygoda, którą pochłania się bez odrywania wzroku od książki. No, chyba tylko po to, żeby zerknąć do lustra…

Martyna Raduchowska (ur. 1987) – zadebiutowała opowiadaniem „Cała prawda o PPM” które ukazało się w antologii „Kochali się, że strach” (2007). Studiowała na uniwersytecie w Walii, której klimat przeniosła do znakomitego opowiadaniu „Shade” opublikowanego w antologii „Nawiedziny (2009). Jej pierwsza powieść „Szamanka od umarlaków” (I wydanie 2011) przyniosła jej znakomite recenzje i zachwyt czytelników. Trzy lata później pokusiła się o kontynuację tej historii w książce „Demon Luster”. A w 2015 popełniła kryminał w klimacie cyberpunku – ”Czarne światła. Łzy Mai”.

Premiera nowego wydania książki na rynku 28 lutego 2018. Wstęp wolny.

autor:
zmodyfikowano  7 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ