koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - lipiec/sierpień 2024 - nr 362LATO w biblioteceKRUPAGASTRO Miasto 4
zmodyfikowano  3 lata temu

Nasze białe muzeum (MDAG18)

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 10 080 wyświetleń od 22 sierpnia 2021
  • 12 września 2021, niedziela
    » 16:15
  • 6 września 2021, poniedziałek
    » 16:15

Prowokacyjny i fascynujący film, który stawia odważne pytania i proponuje realne rozwiązania. Zawieszony między gniewem i frustracją artysty, który zdaje sobie sprawę, że jego pozycja w świecie wynika z nierówności społecznych i biedy innych, żyjących w zupełnie innym miejscu planety niż on. Nie zostawia nas jednak z tą konstatacją, ale proponuje niezwykły eksperyment artystyczny, który przynosi wiele niespodziewanych efektów. Kto czerpie zyski z sukcesu sztuki? Dlaczego neokolonializm jest tak perfekcyjnie niewidoczny? Jaka jest odpowiedzialność społeczna artysty i muzeów? Gdy reżyser pokazywał w Tate Modern w 2012 roku swój poprzedni film „Zasmakuj ubóstwa” (Enjoy Poverty), którego akcja rozgrywa się w Kongo, zdał sobie sprawę, że głównym sponsorem muzeum jest niderlandzko-brytyjski gigant Unilever. To korporacja, która wzbogaciła się na plantacjach palmowych w Kongo, bezwzględnie wykorzystując tamtejszych mieszkańców i nie dając im nic w zamian. Martens powraca do Kongo z konceptem projektu artystycznego dla byłych pracowników plantacji Unilevera i ich rodzin. Miał on na celu wyzwolenie ich kreatywności oraz podbicie świata sztuki, aby w ten sposób odwrócić strumień pieniędzy biegnący zawsze z Kongo do białego świata. Jesteśmy świadkami procesu odzyskiwania poprzez sztukę podmiotowości, historii przodków i dumy z życia w tym, a nie innym miejscu. Gdy Matthieu Kilapi Kasiama, artysta z Lusangi, pojawia się w 2017 roku w Nowym Jorku otwierają się przed nami nowe wymiary eksperymentu Martensa. Pod koniec filmu widzimy białą bryłę muzeum na brzegu dżungli w Kongo, zastanawiając się, czy rzeczywiście da taki sam efekt, jak w przypadku muzeów i galerii w naszym świecie – czyli przyciągnie kapitał. Co w tej bryle będzie wystawiane? Po tym, co osiągnęła już kooperatywa artystyczna z Lusangi, nie jest to chyba jednak ważne.

A fascinating and at times extremely powerful examination into who benefits, and at what cost, from the success of art. Dutch filmmaker Renzo Martensprovocative new documentary ”White Cube” is a heartfelt film that veers between anger and frustration before ultimately succeeding as a story of an artistic campaign that bears productive fruit.Set over a period of several years, with Martens himself a central character for chunks of the film, it asks plenty of questions and astutely comes up with some viable answers.

Nasze białe muzeum

(White Cube)

Niderlandy, Belgia / The Netherlands, Belgium, 2020, 78 min.

Reżyseria / Directed by: Renzo Martens

Zdjęcia / Cinematography by: Renzo Martens

Producent / Producer: Pieter van Huystee

Produkcja / Production: Pieter van Huystee Film, Inti Films,

Wybrane festiwale i nagrody / Selected festivals and awards: 2020 – IDFA Amsterdam / IDFA Amsterdam

zmodyfikowano  3 lata temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ