koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansu
zmodyfikowano  2 lata temu  »  

Wernisaż wystawy: "Ludzkie szczenię" Piotr Adamski 'Adamski Wawrzyniec"

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 8 607 wyświetleń od 5 października 2022

Tytuł wystawy nawiązuje do obrazu artysty, który jest próbą ukazania przez niego złożonej ludzkiej natury. Rozum, nauka i kultura rzekomo wywyższają człowieka ponad naturę jednakże wyrzekając się pierwiastka zwierzęcego i stawiając się na piedestale popadliśmy w egocentryczną pułapkę myślenia. Pojmowanie natury jako zasobu do opanowania pchnęło nas w stronę agresywnego zawłaszczenia i eksploracji zasobów przyrody i kapitałów ludów tubylczych. Poskutkowało to poczuciem oddzielania i zagubienia oraz wszechobecnym niepokojem. Malarstwo Piotra Adamskiego obrazuje wszystkie te trudne emocje. Jednocześnie dając nam nadzieję na to, że jako ludzkie szczenię jesteśmy na początku drogi do dojrzałości i pełnej świadomości. W swoich obrazach artysta redefiniuje sposób, w jaki współczesna kultura określa to, co to znaczy być człowiekiem. Jesteśmy jak ludzkie szczenię, które na nowo odkrywa prawdziwą przynależność do świata natury. Z jednej strony drapieżnego mrocznego i ekspansywnego, z drugiej kruchego, pięknego i empatycznego. W tym świecie pozbawionym wartościowania piękno może być bezwzględne a bezwzględność piękna. Jest to możliwe poprzez dekonstrukcję dualistycznej wizji kultury i natury. Jak mówi Ryszard Kulik – „Człowiek z jego kulturowymi narracjami jest takim samym wynalazkiem Natury jak źdźbło trawy. Autostrada jest tak samo naturalna jak las deszczowy, a woreczek foliowy – jak płatek śniegu.”
Anna Madejska

Jego pseudonim artystyczny wywodzi się z nazwiska i drugiego imienia. Urodził się w 1993 r., a swoją drogę twórczą rozpoczął w 2017. Obrazy olejne Adamskiego pozwalają na odczuwanie podniosłości i swoistej ciszy, jaką wtłacza w swoje dzieła, budując własny komunikat w prostych kubizujących formach, które płynnie rozpływają się, tworząc połączone ze sobą plastyczne fragmenty. Fragmentaryczność dzieł sprawia wrażenie gotowości do natychmiastowych przeistoczeń, gdzie starannie dobierane plamy barwne zazwyczaj przechodzące subtelnie z barw ciemnych do barw jasnych, stają się integralną całością. W wielu swoich pracach artysta przedstawia nam motywy odnoszące się do symboli opartych o ikonografię nowożytną, a także do bardzo uważnie dobranych zbiorów symboli i odniesień do kultury zachodniej. Twórca często zgrabnie łączy motywy realistyczne z abstrakcją, nierzadko dodając do całości szczegóły w duchu prymitywizmu, dążąc do ułatwienia odbioru swojego przekazu.
Adamski wychodzi poza ramy malarstwa. Od 2021 roku tworzy skomplikowane instalacje artystyczne mające formę rzeźb, wykonane z metalowych części, łączące w sobie delikatność drutu i morficznego kształtu z brutalizmem i prostotą wkomponowanych weń metalowych fragmentów. Drut pozwala twórcy na płynne modelowanie formą, tworząc swojego rodzaju plastyczność w kontekście jędrności i ciągliwości tak mocno tożsamych z jego malarstwem. W tej wszechobecnej podniosłości jest miejsce na niepokój, cierpienie, napięcie, ale też na piękno człowieczeństwa, poszukiwanie piękna jako dowodu na istnienie Absolutu. Dążenie do iluzoryczności form, fragmentaryczności ludzkiego ciała, do tego subtelne światłocienie, a zarazem surowość i minimalizm, to wszystko ma pomóc w ich odczytywaniu.

Wernisaż: 12.10 (środa) godz. 19.00
Miejsce: Elektra, ul. Dobra 31, Warszawa

zmodyfikowano  2 lata temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ