koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  10 miesięcy temu  »  

Jak przyjemnie się bawimy | Starak Collection

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 3 997 wyświetleń od 9 lutego 2024
  • od: 10 lutego 2024, sobota
    do: 30 czerwca 2024, niedziela

Jak przyjemnie się bawimy | Starak Collection

10 lutego - 30 czerwca 2024

Artystki i artyści: Maria Anto, Ewa Ciepielewska, Ryszard Grzyb, Izabella Gustowska, Władysław Hasior, Tadeusz Kantor,
Paweł Kowalewski, Ewa Kuryluk, Alfred Lenica, Marcin Maciejowski, Kazimierz Mikulski, Jarosław Modzelewski, Zdzisław Nitka, Teresa Pągowska, Marek Sobczyk, Jerzy Tchórzewski, Ryszard Woźniak, Andrzej Wróblewski

Kuratorka: Ania Muszyńska

Nierzeczywiste, pełne niepowściągliwych wizji malarstwo. Odwołania do podświadomych lęków, snów, halucynacji, baśni i mitów oraz inspiracja twórczością dzieci i rekonstrukcje nieoczywistych i niejednoznacznych stanów psychicznych człowieka. To znana nam wszystkim klasyczna definicja surrealizmu, fundamentalnego kierunku, który pojawił się w Europie na początku ubiegłego wieku, zmieniając spojrzenie na sztukę. Współcześnie nadal fascynuje zarówno artystów, jak i odbiorców. Naszą wyobraźnię pobudza imaginarium Salvadora Dalí, mrok i tajemnica Maxa Ernsta, surowość i mistyka René Magritte. W polskiej sztuce najsłynniejszą surrealistką była Erna Rosenstein, malarka i poetka, twórczyni wysublimowanych i aluzyjnych niewielkich obrazów - precjozów.

Najnowsza wystawa w Spectra Art Space „Jak przyjemnie się bawimy” powstała w kontekście okrągłej rocznicy 100-lecia ogłoszenia przez André Bretona „Manifestu surrealizmu” i założenie Biura Poszukiwań Surrealistycznych w 1924 roku, skupia się jednak na innej czołowej postaci nurtu. Powracamy bowiem do twórczości poety i krytyka sztuki Guillaume'a Apollinaire’a, aby bliżej przyjrzeć się refleksji samego twórcy terminu „surrealizm”. Apollinaire użył po raz pierwszy nowego słowa prywatnie, w liście do przyjaciela w marcu 1917 roku, ponownie kilka miesięcy później w opisie własnego przedstawienia teatralnego „Les Mamelles de Tirésias”:

Chcąc nacechować mój dramat, posłużyłem się neologizmem, który można mi chyba wy-baczyć, gdyż rzadko je wymyślam; ukułem przymiotnik nadrealistyczny [fr. surréaliste], który wcale nie oznacza symboliczny (…). Kiedy człowiek chciał naśladować chód, stworzył koło, które wcale nie przypomina nogi. Tak też ów człowiek wymyślił surrealizm, wtedy jednak sam jeszcze o tym nie wiedział (…) Wolałem jednak dać upust owej fantazji, która jest moim sposobem interpretowania natury, fantazji, która – zależnie od dnia – ujawnia się z większą lub mniejszą dozą melancholii, satyry czy liryzmu, lecz zawsze – na ile mnie stać – ze zdrowym rozsądkiem, w którym zawiera się niekiedy dość nowatorstwa, by szokować i oburzać, lecz który odsłoni się ludziom uczciwym.

Wystawę „Jak przyjemnie się bawimy” tworzą dzieła, które nie kwalifikują się wprost jako surrealistyczne, choć wyrastają z jego tradycji, energii i estetyki. Cechują je nietypowe zestawienia przedmiotów, deformacje i metamorfozy. Łączą elementy nowej figuracji i naturalizmu z umownością wykorzystanych podtekstów. Prowokują i zaskakują. Zawieszają tajemnicę, wyzwolone z konieczności naśladowania natury. Jednak nie wynikają z podświadomych decyzji ich twórców, przeciwnie są efektem intencjonalnych wyborów. Artystki i artyści z determinacją czerpią z niezrównanego bogactwa motywów i technik nadrealizmu, jego nieoczywistości, w jednym celu - zbudowaniu uwierającej atmosfery „ciszy przed burzą”. Podobnie jak słynny, prezentowany na wystawie kaligram Apollinaire’a z 1914 roku „Krawat i Zegarek”, powstały u progu nadchodzących światowych zmian, których nie wszyscy jego współcześni byli świadomi.

Gdy rzeczywistość staje się nieprzewidywalna, a przyszłość niejasna, bywa, że pragniemy uciec w iluzję. Zatrzymać na moment czas i poddać się ulotnym wrażeniom nierealnych światów, pobudzając wyobraźnię, wystawiając na próbę granice własnej percepcji. Czy jednak nie warto, za Apollinairem, pozostać wytrwale świadomym. Przecież zawsze” Jest już za 5 wreszcie”.

Wystawa prezentuje dzieła wyłącznie z kolekcji Anny i Jerzego Staraków.

Jak przyjemnie się bawimy | Starak Collection

10 lutego - 30 czerwca 2024

Wystawa otwarta codziennie | 10:00 - 18:00

Wstęp wolny.

Fundacja Rodziny Staraków | Spectra Art Space

Bobrowiecka 6 | Warszawa

Zapraszamy!

www.starakfoundation.org

Na oprowadzanie po wystawie zapraszamy w terminach:

10 lutego 2024, godz.11:00 (sobota) ;

24 lutego 2024, godz.11:00 (sobota)

9 marca 2024, godz.11:00 (sobota) ;

16 marca 2024, godz.11:00 (sobota) ;

30 marca 2024, godz.11:00 (sobota) ;

6 kwietnia 2024, godz.11:00 (sobota) ;

13 kwietnia 2024, godz.11:00 (sobota) ;

20 kwietnia 2024, godz.11:00 (sobota) ;

4 maja 2024, godz.11:00 (sobota) ;

11 maja 2024, godz.11:00 (sobota) ;

18 maja 2024, godz.11:00 (sobota) ;

15 czerwca 2024, godz.11:00 (sobota)

zmodyfikowano  10 miesięcy temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ