koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  9 lat temu  »  

POEZJA WIELOKROTNIE LIRYCZNA. Spotkanie

Gdańsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 17 415 wyświetleń od 22 października 2015
  • 8 listopada 2015, niedziela
    » 17:00

Wieczór wspomnieniowy zmarłej przed dwoma laty gdańskiej poetki Elżbiety Wojdały-Lis. Nie tylko przyjaciołom Eli proponujemy, by prócz wspomnień osobistych, wspomnieli ją wierszami, które pozostają pamięcią w ich sercach lub własnymi, dopełniającymi klimat jej twórczości.

Urodzona w 1943 roku Warszawie, gdzie przeżyła Powstanie Warszawskie, co zapewne nie pozostało bez wpływu na jej dynamiczną i bojową osobowość. Debiutowała w „Radarze”, publikując później m.in. w „Twórczości Robotników”, „Okolicach”, „Metaforze”, „Autografie” a także w prasie codziennej. Własnym sumptem wydała tomiki: „Kupcie pieśń Róży” (2002-2005), „Wiersze 2002-2005”(2005), „Chimery paryskie” (2006), „Portrety” (2006).

Była wielką miłośniczką poezji Sylwii Plath, Rilkego, Edwarda Stachury oraz poetów francuskich. Każdą okazję wykorzystywała do organizowania spotkań literackich i wydarzeń, aktywnie działając w Domu Kultury na Morenie. Tak przecież niedawno można było podziwiać Elę czytającą wiersze i opowiadającą o swoim niebanalnym życiu podczas wieczoru literackiego „Hrabina na dachu” czy też uczestniczyć w zorganizowanym przez nią czytaniu wierszy Wisławy Szymborskiej podczas spotkania poświęconego twórczości Noblistki.

Potrafiła godzinami barwnie opowiadać o swoim zauroczeniu Paryżem i kulturą francuską. Tak było np. podczas spotkania w gdyńskiej przystani poetyckiej „Cafe Strych”, w duecie z poetą Lechem Landeckim, w spotkaniu „Chimery paryskie - czyli Hrabina i Lowelas”. Wtedy przyrzekła, że duchowo będzie można spotkać ją zawsze w Paryżu.

Choć pisała wiele, to, jak się wydaje, ta prawdziwa poetka przebudziła się w Elżbiecie w wieku dojrzałym, wraz z ważnymi doświadczeniami egzystencjalnymi. Jej poezja była delikatna i bardzo osadzona w rzeczywistości życia. Można powiedzieć, że ta poezja oglądała życie, czując je.

Na spotkanie nie obowiązują zapisy. Miejsce: Galeria Sztuki Warzywniak, ul. Opata Jacka Rybińskiego 25 w Oliwie.

zmodyfikowano  9 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ