koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  10 dni temu  »  

Filip Ignatowicz – Ćwiczenia z rynku, influencingu i sztuki współczesnej

Gdańsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 303 wyświetleń od 12 grudnia 2024

Gdańsk » Chlebnicka 13/15 » NA MAPIE

  • od: 13 grudnia 2024, piątek
    do: 16 grudnia 2024, poniedziałek

Wystawa Indywidualna

👉🏻oficjalne otwarcie i jednoczesny finisaż: piątek 13.12.2024, godzina 19:00

👉🏻wystawa czynna do 16.12.2024

👉🏻miejsce: Galeria Grafika – ASP Gdańsk, Dom Angielski, ul. Chlebnicka 13/16, 80 830 Gdańsk

👉🏻koordynator wystawy: Michał Wirtel

Wystawa "Ćwiczenia z rynku, influencingu i sztuki współczesnej" jest dla mnie okazją do zmierzenia się ze współczesnością konsumpcyjną, którą z jednej strony krytykuję, a z drugiej, czasem z dziecięcą fascynacją uczestniczę w tej vividowej grze. W efekcie powstaje tu ironiczny (czasem autoironiczny) komentarz na temat kultury konsumerycznej, mechanizmów rynku sztuki i świata mediów społecznościowych. Bauman, jeszcze przed nadejściem ery social mediów, w “Konsumowaniu życia” w pewnym sensie przewidział kierunek, w którym zmierza społeczeństwo doby serwisów społecznościowych– ku konsumpcji pakietów tożsamościowych, spektaklowi i autoprezentacji jako narzędzi do budowania współczesnej tożsamości. Te spostrzeżenia stały się punktem wyjścia do stworzenia prac, które wydaje mi się, że nie demaskują, bo ta wiedza zdaje się być szeroko dostępna, natomiast memetyzują mechanizmy rządzące światem sztuki i internetu oswajając demokratyczną obietnicę fejmu i bogactwa.

Zastanawia mnie to, że dzieła, które wychodzą poza bańkę osób wrażliwych i tych zainteresowanych kulturą, zwykle związane są z pęknięciem kolejnego sufitu aukcyjnych estymacji, jak miało to miejsce chociażby z cattelanowskim bananem. Dlatego sięgam po cytaty z ikonicznych (drogich lub viralowych) dzieł sztuki współczesnej, takich jak: „Rabbit” Koonsa, wspomniany “Comedian” Cattelana, dynię Yayoi Kusamy, “Companiona” KAWS’a. wazę Ai Weiwei’a, “For the love of god” Damiena Hirsta, czy kwiatek Takashiego Murakamiego. Wizerunki te przenoszę na blejtramy wycięte w kształt oryginalnych dzieł tworząc malarskie atrapy tych art-marketowych idoli. Eksponuję je w taki sposób by z daleka na moment oszukać osobę widza, niczym w trompe l'oeil, by na końcu rozczarować wymalowaną podróbą. To moja próba uchwycenia fetyszyzmu rynku sztuki, gdzie obiekty artystyczne dostępują poziomu bycia symbolami statusu i inwestycyjnym kapitałem.

Rozważania te uzupełnione są przez pseudo-myśliwskie tabliczki przypominające trofea, na których znajdują się znane rynkowe ceny przedstawionych tu obrazów-atrap, uzupełniając niejako informacyjny kontekst tym osobom, które nie mają tego art-worldowskiego rozeznania. Podobnie edukacyjną funkcję pełni tutaj realizacja znajdująca się bezpośrednio na podłodze. W pracy „artOPOLY” tworzę pastisz popularnej gry planszowej Monopoly (albo polskiego EUROBIZNESU), aby opowiedzieć o rynku sztuki jako przestrzeni pewnej spekulacji finansowej. Zamiast ulic czy nazw miejscowości (które były najbardziej typowymi nazwami pól jeszcze kiedy seriale, popularne filmy, komiksy, czy nawet sieci sklepów jak Biedronka czy Żabka nie miały swoich wersji tematycznej tej gry), na mojej planszy znajdują się najdroższe dzieła sztuki, a mechanika gry czy treści znajdujące się w kartach stają się komentarzem na temat redukowania sztuki do jej wartości rynkowej. Ta prosta ironia, powielenie mitu konsumpcyjnego (za Baudrillard’em i ALEC’iem monopoly) jest dla mnie sposobem na uchwycenie dynamiki świata, w którym sztuka bywa narzędziem gry ekonomicznej, a nie emocjonalno-narracyjnym doświadczeniem. Nawiązuję też do kultury autopromocji i budowania wizerunku w mediach społecznościowych. Korzystając z atrap telefonów komórkowych, fake’owych artykułów i spreparowanych stron/profili tworzę AFIRMACJE wyeksponowane na ledowych ringach świetlnych, z których korzysta się do nagrywania własnego wizerunku. Tę automitologizację uzupełniam interwencją w ikoniczną dla wielu publikację wydawnictwa TASCHEN- Art NOW, tymsamym wypowiadając kolejną afirmację i spełniając ją w symboliczny sposób, bo dodaję do tej publikacji własną kartę. To autoironiczny komentarz na temat artysty jako marki i nieustannego performansu prowadzenia swojej kariery twórczej jak małego przedsiębiorstwa i brandu, co dominuje pośród tych osób, które odniosły szeroko rozumiany sukces we współczesnej kulturze.

Na wystawie pojawi się także działanie wideo-performance zatytułowane „YouTube HALL OF FAME”. Będzie to nagranie stylizowane na materiały influencerów typu challenge wsparte mini-kolekcję obiektów ready-made. Te prace mają na celu zrozumienie tego, co sprawia, parafrazując Richarda Hamiltona, że dzisiejsze media społecznościowe są tak odmienne, tak pociągające? Nie mam odpowiedzi na tak zadane pytanie, jednak to nie jedyne video prezentowane na wystawie ponieważ pojawią się jeszcze 3 nagrania korzystające z gotowych modeli AI do generowania video. Na ten zestaw składają się prace tworzące nieistniejące przestrzenie galeryjne, wybuchające przestrzenie white-box’ów (czyli artMAGEDDON) i deklinacja balloon doga.

Wykorzystując estetykę znaną z internetu, odwołując się do form i kontekstów popularnych w mediach społecznościowych, staram się stworzyć przestrzeń, która nie tylko zachęca do refleksji, ale jest przyjazna i zrozumiała dla szerokiego grona odbiorców. Prezentowany na wystawie zbiór prac jest materiałem premierowym, który powstawał w ramach zadania stypendialnego zrealizowanego przy pomocy finansowej Województwa Pomorskiego. Stąd też przestrzeń galerii jest tutaj wręcz wypchana nowymi pracami, co synchronizuje się z efektem przebodźcowania, który często jest strategią budowanych przeze mnie ekspozycji. Mam nadzieję, że ten projekt stanie się okazją do refleksji nad tym, czym jest sztuka w czasach konsumpcjonizmu, i tego jak my sami odnajdujemy się w tej dynamicznej rzeczywistości.

~ Filip Ignatowicz

Zrealizowano przy pomocy finansowej Województwa Pomorskiego

autor:
zmodyfikowano  10 dni temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ