koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu

Octoberfest

Gliwice »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 395 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 2 października 2006, poniedziałek
    do: 31 października 2006, wtorek

Wystawa fotografii

Antoniego Podeszwy

ANTONI PODESZWA

rocznik 1954, miejsce urodzenia Wodzisław Śląski, inżynier inżynierii sanitarnej, obecnie mieszka w Düren w Niemczech. Członek Jastrzębskiego Klubu Fotograficznego, "Niezależni" w Jastrzębiu Zdroju od 1976 r. Członek "Fotoklubu" R.P. Posiada tytuł Artysty nadany przez Federation Internationale de L'Art Photographique ( A.F.I.A.P. ). Preferowana tematyka w twórczości fotograficznej: dzieci - ludzie - krajobraz - natura, zajmuje się też technikami specjalnymi w fotografii ( solaryzacja, izohelia w/g Romera, grafika ), filmuje. Udział w Konkursach i Wystawach fotograficznych ( przyjęcia prac, medale, nagrody ) w kraju: Wodzisław Śląski, Jastrzębie Zdrój, Katowice, Piła, Kamień Pomorski, Warszawa, Rzeszów, Rybnik,Tarnów, za granicą: Bułgaria, Estonia, Anglia, Francja, Hongkong, Singapur, Austria, Indie, Niemcy, Chiny. Ma na koncie kilka wystaw indywidualnych: "Chleb i my", "Dziecko", "Pejzaże", "Ślad - świadek przemijania", "Natura i człowiek", "Octoberfest", a obecnie "Z nostalgii".

Co to jest czas? Nie wiemy, nawet w przybliżeniu. Choć doskonale wiemy, że istnieje, odczuwamy jego upływ, potrafimy go mierzyć z niezwykłą dokładnością, niezbędną w dobie szybkich komputerów i lotów kosmicznych, wyznaczamy mu granice "odtąd dotąd" albo "przed czymś". Czy my istniejemy w czasie, czy czas w nas istnieje? Czy, jeżeli istniejemy w czasie, pozostawiamy w nim ślad naszego istnienia? Czy, jeżeli czas w nas istnieje, przestaje istnieć, gdy my istnieć przestajemy? Czy pozostaje ŚLAD w bez-czasie? Magia fotografii. Czy fotografia przecina czas, rozdwaja go, zatrzymuje część czasu przynależną obrazowi fotograficznemu, który może "starzeć się" jako przedmiot, nie starzeje się jako obraz - rysy człowieka albo sfotografowany krajobraz nie zmieniają się mimo upływu czasu, pozostają na fotografii takie same, jakie były w nowej magicznej chwili fotografowania. Czy fotografia jest zamrożonym w bez-czasie ŚLADEM, dowodem istnienia "czegoś" w określonej chwili i w miejscu, istnienia "czegoś" w innym, nieznanym nam jeszcze wymiarze, niezależnym od czasoprzestrzeni? Jedno można stwierdzić, mianowicie: miarą wartości i rzetelności fotografii jest stopień w jaki fotografujący potrafi odczuć i oddać tę specyficzną chwilę, w której uruchamia spust migawki zapisując na materiale światłoczułym ŚLAD. Wszystko bowiem, co istnieje i żyje w momencie spustu migawki pozostawia nam ŚLAD swego istnienia i życia.

Nie jestem dokumentalistą ani nie czuję fotografii"kreacyjnej" Poprostu tego się nie nauczyłem. Chociaż większość moich zdjęć mieści się w nurcie fotografii raczej realistycznej - i tak je próbuję przekazać innym - to przecież tak, jak mi powiedział kiedyś śp. Cezary Gajak, jeden z członków - Założycieli Jastrzębskiego Klubu Fotograficznego "Niezależni" - fotografia prawie zawsze jest subiektywna. Moje zdjęcia nie zawsze są piękne, ale to jest moja fotografia.

Z fotografią "spotkałem się" mając 6 lat, kiedy to mój nieżyjący już ojciec Ryszard, ówczesny Kierownik Szkoły Podstawowej w Gorzyczkach, przyniósł do domu plik "obrazków", na których byłem ja - "namalowany światłem". Los pozwolił mi dopiero w 1968 roku w Internacie Technikum Budowlanego w Raciborzu zrozumieć, co to jest malowanie światłem. Od tamtego czasu po dzień dzisiejszy fotografia pozostaje moją "najwierniejszą" towarzyszką życia.W 1976 roku, po przyjęciu mnie do Jastrzębskiego Klubu Fotograficznego "Niezależni", dzięki wspaniałym ludziom - kolegom klubowym, wyrozumiałym i życzliwym, odkryło mi swoją tajemnicę określenie "fotografia artystyczna".

Antoni Podeszwa.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ