koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wystawa ClimaxCO JEST GRANE - lipiec/sierpień 2024 - nr 362KRUPA
zmodyfikowano  12 lat temu

3 x 4000

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 082 wyświetleń od 10 lipca 2007
  • od: 10 lipca 2007, wtorek
    do: 31 lipca 2007, wtorek

Grzegorz Siba

Prezentowana wystawa fotografii górskiej to plon

pierwszego wypadu Grzegorza w Alpy w 2004 r.

Jest to próba wrażliwości i przenikliwości spojrzenia

człowieka zafascynowanego pięknem i grozą Natury;

zbiorem dokumentów tej fascynacji, którą wyraża ładunek najlepszych emocji,

ambicji, pasji..., wszystkich wartości,

które czynią świat lepszym!

Grzegorz Siba – ur. 1979 r. mieszka w Będzinie. Jest pasjonatem fotografii górskiej. Ukończył Studium Fotografii w Bielsku-Białej. Jak sam twierdzi, ze sztuką fotografii zetknął się parę lat temu całkiem przypadkowo. Odtąd stała się ona jego wielkim hobby.... Siedem lat temu otwarta przestrzeń Tatr i magia gór zawładnęły duszą młodego turysty: stał się pasjonatem wędrówek po górskich szlakach, zdobywcą kolejnych szczytów. Urok i majestat gór wyzwoliły fascynację ich pięknem – odtąd znalazły wyraz w fotografii górskiej o ambicjach artystycznych...
Przez pewien czas pracował w Schronisku Na Hali Miziowej (pod Pilskiem) w Beskidach. Obecnie redaguje portal poświęcony Beskidom www.beskidy24.pl

„Pochodzę ze Śląska. Mam 28 lat. Fotografuję od 8 lat, najczęściej góry, które stawiam na równi z moim największym hobby czyli właśnie fotografią. Poza zdjęciami widokowymi, krajobrazowymi tak naprawdę interesuje mnie człowiek i jego przeżycia w górach. Kiedy po raz pierwszy znalazłem się w Tatrach doznałem niesamowitego uczucia wolności. Zapomniałem zupełnie o domu, pracy, obowiązkach... Liczyło się tylko to co widzę, co mnie otacza. Ten jeden dzień spędzony w Tatrach zadecydował o tym że ilekroć tylko mam okazję - wracam w góry.

Nawet więcej – przez pewien czas pracowałem w schronisku na Hali Miziowej pod Pilskiem. Decyzja była trudna choć błyskawiczna. Zostawiłem dom, rodzinę, znajomych. Okazało się że tak naprawdę tam jest moje miejsce - w górach. Na równi z tym, zacząłem dostrzegać niesamowitą fascynacje górami wśród ludzi, przyjaciół z którymi wyjeżdżam. Emocje, które towarzyszą każdej wyprawie, począwszy od robienia planów, pakowaniu plecaków, organizowaniu transportu a kończąc na strachu, radości, euforii i tysiącu innych uczuć doświadczanych podczas trekkingu i wspinaczki stały się dla mnie "pierwszym planem". Fotografowanie zmagań ludzi walczących z padającym deszczem, burzą, śnieżycą zawieszonych gdzieś wysoko, na grani. Ich strach, walka i radość gdy osiąga się w ciężkich warunkach zamierzony cel - to właśnie pragnę pokazywać. Człowieka w górach. Dzięki takim wyjazdom odrywamy się od rzeczywistości. W górach stajemy się równi bez względu na to co mamy i kim jesteśmy "na dole". Pomagamy sobie stanowiąc jeden zespół. Grupę prawdziwych przyjaciół.”

Grzegorz Siba

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ