koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - WRZESIEŃ 2024 - nr 363KLIMT WrocławPINOKIO wrzesień 2024KULTURA BIAŁORUSKAKOMEDAWRZESIEŃ POK
zmodyfikowano  6 dni temu

NOSPR / Vanoosten / Traubel / Manifest tęsknoty. Odwieczne pieśni / S2

CO jest GRANE » 33 wyświetleń od 12 września 2024

Katowice » plac Wojciecha Kilara 1 » NA MAPIE

Program
Mieczysław Karłowicz
Odwieczne pieśni op. 10
Richard Strauss
Cztery ostatnie pieśni

Richard Strauss
Śmierć i wyzwolenie op. 24

Dyrygent
Victorien Vanoosten

Wykonawcy
NOSPR
Sarah Traubel – sopran

Od słynnego motywu losu z V Symfonii Beethovena zaczyna się w muzyce filozoficzny dialog twórcy ze Stwórcą, losem lub przeznaczeniem.

Niemal cała twórczość Richarda Straussa to muzyka meandrująca wśród literackich tekstów i pretekstów. Jego pieśni i opery, ale także poematy symfoniczne odwołują się wprost do prozatorskich bądź poetyckich programów. W przypadku dzieł instrumentalnych często była to tylko pierwotna inspiracja, impuls pozostający jedynie w luźnym związku z ostatecznym kształtem muzycznej narracji.
Ostatnia dekada XIX wieku to u Straussa czas poematów symfonicznych, twórczo rozwijających i doprowadzających do apogeum ideę zapoczątkowaną przez Liszta. Wtedy też postał poemat Śmierć i wyzwolenie (1899), którego programem jest wizja człowieka na łożu śmierci wspominającego minione szczęśliwe dni. Mottem kompozycji jest wiersz autorstwa Alexandra Rittera, ale kompozytor podchodzi do tego cytatu z wyraźnym dystansem: dzieło „to czysty wytwór wyobraźni, a nie owoc życiowego doświadczenia (zachorowałem dopiero dwa lata później). Ot – pomysł jak każdy inny”. Muzyka w istocie niesie tak powszechne egzystencjalne przesłanie, że nie potrzeba tu szczegółowych wyjaśnień: prowadzi od cierpienia i agonii, od buntu wobec nieuchronności śmierci, po wzlot ku światłu i wybawieniu, ku ostatecznej przemianie i harmonii.

U schyłku życia Strauss odnalazł nową, wyrafinowaną, a zarazem klasycznie powściągliwą formę wyrazu dla egzystencjalnej refleksji. W 1948 roku ukończył cykl pieśni, które krótko przed swoją śmiercią zadedykował Kirsten Flagstad. Vier letzte Lieder – utrzymane w atmosferze schyłku właściwej poezji Hermanna Hessego – łączą cudownie piękno idealnie zintegrowanego tekstu z brzmieniem orkiestry; każda pieśń jest inaczej, lecz zawsze subtelnie zinstrumentowana, adekwatnie do emocjonalnie odwiecznych treści przyodzianych w szaty nowych brzmień.

Pośród tych dwóch dzieł Straussa stoją Odwieczne pieśni – wybitny i całkowicie oryginalny w warstwie muzycznego języka i estetyki poemat Karłowicza. Właściwie są to trzy poematy, każdy określony mianem pieśni. To wymykająca się słowom manifestacja tęsknoty kompozytora za ukojeniem we wszechbycie.

Andrzej Sułek

***

Bezpieczne zakupy w Bilety24. W przypadku odwołania wydarzenia, gwarantujemy automatyczny zwrot środków potwierdzony komunikatem wysyłanym na adres e-mail, podany podczas zakupu.

zmodyfikowano  6 dni temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ