koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

A-Z Gabloty edukacyjne

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 437 661 wyświetleń od 23 listopada 2007
  • 30 kwietnia 2009, czwartek
    » 10:15, 14:00, 18:15, 20:15
  • 29 kwietnia 2009, środa
    » 10:15, 14:00, 18:15, 20:15
  • 28 kwietnia 2009, wtorek
    » 10:15, 14:00, 18:15, 20:15
  • 27 kwietnia 2009, poniedziałek
    » 10:15, 14:00, 18:15, 20:15
  • 26 kwietnia 2009, niedziela
    » 14:00, 18:15, 20:15
  • 25 kwietnia 2009, sobota
    » 14:00, 18:15, 20:15
  • 24 kwietnia 2009, piątek
    » 10:15, 14:00, 18:15, 20:15
  • 23 kwietnia 2009, czwartek
    » 10:15, 13:45, 18:15, 20:30

Andrzej Tobis – otwarcie wystawy A-Z (Gabloty edukacyjne)

Andrzej Tobis opowiadał o projekcie w rozmowie z Bogną Świątkowską.

Moja dobra znajoma, która mieszka w Berlinie i uczy Niemców polskiego, która jest moją konsultantką od języka niemieckiego, bo ja niemieckiego nie znam, kiedy przejrzała wszystkie te zdjęcia pod kątem językowym, po pewnym czasie zadzwoniła i pyta "Słuchaj, ale dlaczego w tym twoim słowniku nie ma nikogo w okularach?". W pierwszym momencie pomyślałem, że faktycznie nie ma nikogo w okularach, ale w końcu znalazłem kogoś. "Ale nie, nie, chodzi mi o to, że tam są same żuliki. Nie ma nikogo na przykład z książką. Będziesz to pokazywał za granicą, i jaki to będzie obraz Polski?". Dla mnie to była rewelacyjna uwaga, bo świadczyła o tym, że nawet ona, która była dokładnie zaznajomiona z tym o co chodzi, też uległa złudzeniu obiektywnego opisywania rzeczywistości. A przecież to jest tylko pozór. To jest subiektywne spojrzenie, moje. A tak naprawdę, to nie do końca moje, bo chociaż dokonuję wyboru, to nic nie tworzę, nic nie aranżuję, tylko zauważam. Ten słownik wydany w NRD, jest subiektywnym obrazem. Tak samo mój projekt, mimo że pokazuje wyłącznie prawdziwe, niearanżowane sytuacje, jest także jedynie subiektywną wizją polskiej rzeczywistości. Można więc spokojnie powiedzieć, że rzeczywistość w jednym i drugim słowniku jest zafałszowana. Więcej: http://www.bec.art.pl/teksty.php?id=8

  • pokój do wynajęcia (nr 6): Małgorzata Szandała projekt:słowa + gość specjalny: Marek Wasilewski Prace na papierze (2001-2007) + koncert: Tropajn 19.00, prezntacja nowego materiału r'n'd (Schmelest Rec.)

Projekt A-Z realizowany w ramach XVI Górnoślaskiego Festiwalu Sztuki Kameralnej

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ