koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

Teatr jednego aktora

Rybnik »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 537 wyświetleń od 19 lutego 2008

Rybnik » Placu Wolności 19Redakcja Tygodnika Rybnik Po Godzinach » NA MAPIE

  • od: 21 lutego 2008, czwartek
    do: 12 marca 2008, środa

Barbara Szewczyk-Szelka - wystawa fotografii

wernisaż: 21 lutego (czwartek) o godz. 18.00

Wystawa Teatr jednego aktora to zestaw fotografii, który jest efektem pracy artystki z jej ulubioną modelką, Agnieszką Okońską, studentką Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego we Wrocławiu. - W trakcie kolejnej sesji, dla relaksu, spróbowałyśmy sparodiować jakieś słynne zdjęcie. W ten sposób zrodził się pomysł, który zaczął żyć niezależnym życiem i ułożył się w cykl pt. Teatr jednego aktora. Różne role, sytuacje, charakteryzacje, kostiumy jedna modelka. Inspiracją były powszechnie znane fotografie, kadry z filmów, słynne aktorki, reklamy telewizyjne. Wszystko potraktowane z dystansem i przymrużeniem oka, opowiada autorka wystawy.

Barbara Szewczyk-Szelka z wykształcenia jest magistrem ekonomii, specjalistą ds. handlu zagranicznego. Mieszka w Katowicach. Jest członkiem Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Brała udział w licznych wystawach zbiorowych. W czerwcu 2007 roku została zaproszona jako gość honorowy Miesiąca Fotografii, imprezy corocznie organizowanej w Mont-Dol we Francji. Zaprezentowała tam wystawę pt.Dwie kobiety (historia walczącej z chorobą nowotworową matki i jej wchodzącej dopiero w dorosłe życie pięknej, radosnej córki). Duże zainteresowanie, bardzo ciepłe i wzruszające chwilami przyjęcie przez krytyków i widzów zachęciło ją do przygotowania kolejnej autorskiej wystawy.

W fotografii portretowej pociąga ją nie pokazywanie atrakcyjnej wizualnie powierzchowności człowieka lecz odkrywanie osobowości, skrywanych uczuć i emocji. - Lubię portrety naturalne wymagające zręczności w przyłapywaniu ludzi w momentach rozluźnienia, ale pociąga mnie też portret kreowany, bardziej subiektywny, ukazujący część prawdy o portretowanej osobie i część mojego wyobrażenia o niej, mówi autorka wystawy.

Poza portretem uprawia fotografię dokumentalną. Dąży do utrwalenia tzw. decydującego momentu - chwili, w ktorej spotykają się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. - Idąc ulicą, wśród ludzi nie aranżuję, nie upiększam kadrów. O sukcesie decydują zazwyczaj ułamki sekundy oraz intuicja. Wierzę bezgranicznie w jej twórczą moc, ufam jej. Oglądając zdjęcia z takich ulicznych sesji, często bywam zaskoczona jak wiele zawierają. Są ułamkiem prawdy o człowieku i przestrzeni, w której żyję, relacjonuje.

www.basza.pl

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ