koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGWrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  1 dzień temu

WYBRANIEC

CO BYŁO GRANE » CO jest GRANE » 27 wyświetleń od 15 listopada 2024

Szczecin » al. Wojska Polskiego 2, 70-471 Szczecin » NA MAPIE

Kanada/Dania/Irlandia 2024, 120’ Reżyseria: Ali Abbasi. Obsada: Sebastian Stan, Jeremy Strong, Maria Bakalova

Gęsty jak „Sukcesja”, bezwzględny jak „House of Cards”, wciągający jak „Adwokat diabła”. „Wybraniec” („The Apprentice”) to jedna z najgłośniejszych i najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Po światowej premierze w Cannes i znakomitym przyjęciu przez festiwalową publiczność film wreszcie trafi do kin na całym świecie. Film już od etapu produkcji budził ogromne zainteresowanie i emocje. Uznany reżyser Ali Abbasi sięgnął po historię Donalda Trumpa z lat 70. i 80., by pokazać mechanizmy rządzące światem: walkę między władzą i słabością, pokusą i poddaniem oraz odwieczną rywalizację dobra ze złem. Ludzie z otoczenia byłego (i ubiegającego się o ponowną elekcję) prezydenta Donalda Trumpa za wszelką cenę próbowali zablokować premierę filmu. Zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie, prawdopodobnie najważniejsze w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Kochający zwycięstwa, władzę i wielkie pieniądze, wpływowy adwokat Roy Cohn (Jeremy Strong) trzęsie światem nowojorskich elit. Pewnego dnia spotyka młodego biznesmena Donalda Trumpa (Sebastian Stan), który marzy o zrewolucjonizowaniu rynku nieruchomości. Prawnik bierze go pod swoje skrzydła i uczy nowego protegowanego, jak za pomocą wszystkich, nawet najbardziej wyrachowanych, metod grać o najwyższą stawkę i osiągać upragnione cele. Z początku nieporadny i naiwny chłopak szybko okazuje się być pojętnym uczniem, a jego radykalna metamorfoza zaskakuje wszystkich, nawet jego mistrza. – To nie jest film o Donaldzie Trumpie. To jest film o systemie. O tym jak on działa, jak został zbudowany, o zasadach, które nim rządzą. – podkreślał Ali Abbasi. Roy Cohn był jedną z najbardziej wpływowych osób w tamtych czasach i jedną z najbardziej kontrowersyjnych w historii. Zasłynął jako młody prokurator, gdy doprowadził do skazania na śmierć Juliusa i Ethel Rosenbergów, małżeństwo amerykańskich Żydów oskarżonych o szpiegostwo. W późniejszych latach był adwokatem mafii, przyjacielem najbogatszych z bogatych, stałym członkiem Studia 54 i… mentorem Donalda Trumpa. Ale przede wszystkim szaleńcem stawiającym się ponad prawem, przez wielu nazywanym najgorszym człowiekiem na świecie. Wyznawał trzy zasady, które skutecznie przekazał swojemu podopiecznemu: 1) Atak, atak, atak; 2) Do niczego się nie przyznawaj, wszystkiemu zaprzeczaj; 3) Bez względu na to, co się stanie, nigdy nie przyznawaj się do porażki. W rolach głównych oglądamy znakomitych Sebastiana Stana („Kapitan Ameryka”) i Jeremy'ego Stronga („Sukcesja”) oraz Marię Bakalovą jako Ivanę Trump. Uderzająco podobny do młodego Donalda Trumpa Sebastian Stan, w swojej kreacji aktorskiej nie skupia się jedynie na fizycznych aspektach, które odtwarza z niezwykłą dbałością. Bezbłędnie udaje mu się uchwycić również niesamowitą przemianę z naiwnego, nieco nieudolnego chłopaka, w prawdziwego rekina biznesu i tyrana, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Kroku dotrzymuje mu rewelacyjny Jeremy Strong, którego Roy Cohn przeraża, odpycha i fascynuje jednocześnie.

zmodyfikowano  1 dzień temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ