koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AMKL 75 latCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359TpL repertuar
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Lśnienie Sensui Oikawa

Lublin »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 17 697 wyświetleń od 30 lipca 2012
  • od: 16 sierpnia 2012, czwartek
    do: 30 sierpnia 2012, czwartek

Wystawa Mistrzyni Kaligrafii Japońskiej z Tokio

** Galeria Gardzienice, należąca do Ośrodka Praktyk Teatralnych "Gardzienice", zaprasza na wernisaż wystawy kaligrafii japońskiej "Lśnienie" Sensui Oikawy- Mistrzyni Kaligrafii Japońskiej z Tokio.**

_* Pani Sensui Oikawa po raz drugi będzie gościć w Galerii Gardzienice.* _

** Tym razem będziemy prezentować najnowsze prace artystki.**

** Wernisaż wystawy 16.08.2012r (czwartek), godz. 18.00.**

** Artystka osobiście przywita wszystkich przygotowanym na tę okazje performancem. **

_Tłem muzycznym będzie nagrana przez artystkę muzyka, w ktorej elementem przewodnim będzie instrument Koto oraz śpiew Sensui Oikawy. _

_* Dopełnieniem wernisażu będzie degustacja japońskiego Sushi, przygotowana przez Restauracje Kobi Sushi.* _

_ _

_* 17.08.2012r w piątek Pani Sensui poprowadzi nieodpłatne warsztaty z kaligrafii japońskiej dla osob zainteresowanych. * _

_* Odbędą się w trzech grupach:* _

** pierwsza grupa o godz. 11.00, druga o 12.00, trzecia grupa o godz. 13.00.**

**Zapisy na warsztaty już trwają. **

Liczba miejsc na warsztatach jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.

Chętnych prosimy o kontakt/zgłoszenie mailowe na mail: warsztaty.sensui@gmail.com

** Serdecznie wszystkich zapraszamy!**

Galeria Gardzienice, ul. Grodzka 5a w Lublinie.

Patronat Honorowy nad wystawą objęła Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Tokio.

Wystawa potrwa do 30 sierpnia.

Wstęp na wernisaż i wystawę wolny.

Ekspozycje można oglądać od poniedziałku do piątku, w godz. od 11.00 do 18.00.

Sensuii Oikawa

Protoplasta artystyczny rodu zajmował się shiodou, czyli sztuką kaligrafii w epoce Edo. Shiodou bazuje na starych wzorcach chińskich. Większość adeptow sztuki uczy się kopiować znaki kanji (jeden z trzech japońskich alfabetow, w ktorych pojęcia przedstawiane są za pomocą jednego znaku) starych chińskich mistrzow.

Artystka wzbogaciła ten styl i zaczęła propagować sztukę japońską. 1200 lat temu w epoce Heian Japonia wypracowała własny rodzaj pisma zwany kana. Miał być pomocny kobietom, między innymi damom owczesnego dworu, ale koniec końcow wyszło tak, że większość znanych mistrzow kana to..mężczyźni.

Część prac artystki wykonana jest właśnie w kana. Po raz pierwszy wystawiała je w 1994 r. w belgradzkim muzeum. Malowane tuszem ilustracje do starych, a także wspołczesnych poematow napisanych w kana odwołują się do wyjątkowego barwnego okresu Heian. Zmiany były awangardowe.-Można tak powiedzieć-potwierdza artystka.-Zaczęłam używać bogatej palety kolorow, podczas gdy inni z reguły skupiali się tylko na czerni i bieli. Maluje na specjalnie ręcznie wyrabianym czerpanym papierze, ktorego faktura staje się ważnym elementem kompozycji. Poza tym papier jest z dodatkiem...prawdziwego złota. Moje prace to hakubiohu, czyli połączenie dwoch stylow-sumi-e, inaczej obrazu malowanego czarnym tuszem i znakow kanji, ktore są rownie ważne jak obraz, i jest to poezja. Wśrod japońskich artystow jest wąska specjalizacja i ci, ktorzy zajmują się sumi-e, raczej skupiają się tylko na tym.- Ja czerpie inspirację z wyjątkowo wielu gatunkow- przyznaje Sensui Oikawa. Trudno się z nią nie zgodzić oglądając bardzo oryginalne prace z elementami religii buddyjskiej, w ktorych wzrok przykuwają fantastyczne podobizny bostw i kanji modlitw. Dzieła artystki powstają głownie na papierze, ale maluje ona także na japońskich wachlarzach, kimonach, pasach do kimono zwanych obi, na jedwabiu roztopionym woskiem, na jedwabiu tuszem, pisze na specjalnie wypalonej glinie, rzeźbi, stosuje fantazje na temat znakow, wracając do korzeni kanji, gdzie podczas powstawania tej sztuki znaki miały przypominać wizualnie dokładnie to, co wyrażają. Na przykład tak jak w pierwotnych, podstawowych znakach kanji nawet niewprawny widz dopatrzy się podobizny oka, pola, rzeki czy gory.

Joanna Pawłat

Wiesław Pawłat

„Gazeta Wyborcza", 30.07.2009.(dodatek lubelski).

_**

**_

_**

**_

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ