Linie - niezależne byty malarskie - wystawa Urszuli Wilk
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Gorzów Wielkopolski » Pomorska 73 » NA MAPIE
- 2 listopada 2014, niedziela» 18:0
- 4 października 2014, sobota» 18:00
„Linie – niezależne byty malarskie” – Bluemetrie Urszuli Wilk
„Widzi się tylko świat we fragmentach, innego nie będzie. Są momenty, okruchy, chwilowe konfiguracje, które raz zaistniawszy, rozpadają się na części. Życie? Niczego takiego nie ma; widzę linie, płaszczyzny i bryły, i ich przemiany w czasie”. (O. Tokarczuk, Bieguni, 2007, s. 204)
Kiedy Urszula Wilk opowiedziała mi o swoim nowym projekcie malarskim, pomyślałam o podróżach, przyjemności zatracenia się w byciu turystą: ciągły ruch, rozmycie granic czasu i przestrzeni, aż wreszcie zatracanie samego siebie, własnej tożsamości. Zaraz potem przypomniała mi się czytana kilka lat temu książka Olgi Tokarczuk Bieguni. Mam na półce wyjątkowy egzemplarz, bo przez omyłkę oprawiony do góry nogami, na odwrót, co w niezwykły sposób koresponduje z treścią książki, ale i w pewien sposób z tym, co będzie można obejrzeć na wystawie pt.: ' Linie – niezależne byty malarskie” w Gorzowie Wielkopolskim. Bieguni to opowieść o byciu, a zarazem niebyciu w przestrzeni, o kompulsywnej niemal potrzebie ruchu, by w bezruchu nie dosięgnęło nas zło tego świata. W końcu, to rzecz o ciele, jego tajemnicach, dysmorfiach, zakamarkach, o mapach pomagających poruszać się w świecie, ale i rozeznać we własnym ciele. Linie Wilk mają w sobie coś niezwykłego, tajemniczego, jak stare mapy użyte przez Tokarczuk do zilustrowania książki. Linie są do tego bardziej metaforycznie, zdają się stanowić coś w rodzaju linii życia układających się w mapy przeznaczenia. Wilk pokazuje jakby odwrotną stronę rzeczy, to, co dzieje się pod podszewką, pod powierzchnią rzeczywistości. Urszula Wilk, niczym mitologiczne Prządki – Kloto, Lachesis i Atropos – tworzy linie, nadaje im barwę, otacza czułością, pielęgnuje, a potem wypuszcza z rąk, pozwala swobodnie rozlewać się, by w końcu przeciąć je, albo niespodziewanie jedne połączyć z innymi. Malarskie linie zdają się zawierać tajny szyfr, do którego nie mamy dostępu, albo zatraciliśmy umiejętność jego odczytu, rozumienia. A że prace artystki mają metafizyczny wymiar, ten szyfr zdaje się mieć nieomal mistyczną moc. Sam tytuł niebieskiego cyklu: Bluemetrie sugeruje, że rządzi tym jakiś niezwykły porządek, nie sposób go jednak dostrzec bez pewnego rodzaju wtajemniczenia: „Poznawanie warstwami; każda warstwa tylko z grubsza przypomina następną czy poprzednią; zwykle jest wariacją, zmodyfikowaną wersją, każda dokłada się do porządku całości, choć nie można tego dostrzec, gdy rozpatruje się je osobno, bez odniesienia do całości (…). Można nawet pomyśleć, że żadna całość nie istnieje, że nigdy nie istniała” (Tokarczuk, s. 351). Linie w pracach Urszuli Wilk są niezależnymi bytami malarskimi. Pokrywają przestrzeń płótna z różnym zagęszczeniem, można je czytać niczym mapy zawierające jakieś szlaki, kluczowe punkty warte tego, by się przy nich zatrzymać, przyjrzeć im uważniej. Wilk, tworząc Bluemetrie, zaginała płótno, pozwalając farbie swobodnie po nim spływać. Przez to na powierzchni materiału utworzyły się zakola, meandry, delty… W cyklu Bluemetrie nie ma rozlewisk, jak we wcześniejszych pracach, są, jak to określiła artystka, „nagie linie”, które nie są płaskie, a pulsują, żyją. W procesie twórczym malarki nie ma reżimu fizycznego, krople farby skapujące jedna obok drugiej rozpływają się poza kontrolą. Linie jakby prześwitywały, są transparentne, wyłaniają się jak gdyby spod spodu płótna. Dzięki takiej technice obrazy stały się trójwymiarowe, płótno jakby oddychało. Po stronie artystki jest precyzja, a ekspresja po stronie linii. Subtelny efekt jest po części dziełem człowieka, po części dziełem przypadku. Płotna chciałoby się wziąć pod mikroskop, dopiero wówczas ujawniłaby się niejednorodność linii, ich niezwykła morfologia. Nie byłoby to też bezzasadne, gdyż obrazy Urszuli Wilk przypominają ludzkie ciało z całą jego siecią układów limfatycznego i krwionośnego, neurologicznego. Uwolnione z ram czarno-biało-błękitne obrazy dają możliwości eksperymentowania i zestawiania ich w różnych konfiguracjach, łączenia ich ze sobą, różnego rozmieszczania w przestrzeni. W gorzowskiej wystawie artystka wykorzysta prace pokazywane na wystawie w Chinach, z tymże tam były one eksponowane w przestrzeni miasta: rozwieszone na monumentalnych budowlach. Prace z Chin nie dość, że pokryte liniami, same są jak linie, 20-metrowe wstęgi poruszające się na wietrze, nakładające na siebie, plączące się. Wilk pocięła te długie prace na 5-metrowe kawałki i z tego zbuduje przestrzeń w galerii. Do tych czarno-białych prac dołączony zostanie najnowszy cykl Bluemetrie. To naturalny etap twórczy: wszystko z czegoś wynika/wypływa, jest konsekwencją wcześniejszych doświadczeń, twórczości. I tak też w naturalny sposób Bluemetrie zazębiają się w świadomości, powstają nowe przestrzenie dla wyobraźni zarówno twórcy, jak i odbiorcy. Minimalizm Urszuli Wilk daje oddech, a oddech to energia, wolność, życie.
Gabriela Dragun
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
"Linie - niezależne byty malarskie" - wystawa
Kolekcja Bunkra Sztuki
od: 12 grudnia 2009 do: 10 stycznia 2010
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
19 463sztuka
Teraz i zawsze
7 stycznia 2010 - 20:15jest więcej terminów
60 Krzeseł
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
130 195sztuka
Wacław Wantuch - Akt
od: 6 listopada 2009 do: 6 grudnia 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
20 291sztuka
Magia grafiki japońskiej
od: 28 sierpnia 2009 do: 27 września 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
18 606sztuka
EXCLUSIVE
od: 3 lipca 2009 do: 29 lipca 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
18 091sztuka
Na granicy Akademii
od: 29 maja 2009 do: 28 czerwca 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
17 233sztuka
ZDZISŁAW BEKSIŃSKI
od: 25 kwietnia 2009 do: 24 maja 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
16 476sztuka
Agnieszka Graczew-Czarkowska/AGC - b e z s e n n o ś ć
od: 28 marca 2009 do: 19 kwietnia 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
15 190sztuka
Marzena Huculak
od: 13 lutego 2008 do: 15 marca 2008
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
14 092sztuka
Andrzej Maciej Łubowski
8 lutego 2009 - 19:00jest więcej terminów
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
13 118sztuka
SALON JESIENNY 2008
od: 6 grudnia 2008 do: 4 stycznia 2009
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
11 574sztuka
Natura Rzeczy
od: 11 października 2008 do: 2 listopada 2008
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
10 512sztuka
Kurt Fleckenstein - Instalacja
od: 6 września 2008 do: 2 października 2008
Galeria BWA, Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
9 302sztuka
Struktury osobiste
od: 5 stycznia 2008 do: 31 stycznia 2008
Galeria Sztuki Najnowszej,Miejski Ośrodek Sztuki
Pomorska 73 Gorzów Wielkopolski
8 276sztuka