koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGWrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Żywi i martwi / Siergiej Czajka

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 9 554 wyświetleń od 12 marca 2020

Siergiej Czajka „Żywi i martwi”

Galeria Szara Kamienica Wernisaż 13.03.2020 (piątek), godz.: 19:00

Wystawa „Żywi i martwi” Siergieja Czajki to próba twórczego przetworzenia reprezentacji „martwej” natury w czasie więzionym przez pamięć i foucaultowski dyskurs. Fizjologia, fizyczność i inne funkcjonalne atrybuty materii zyskują tutaj charakter subiektywny, bazujący na zwodniczych i uwikłanych w przemoc systemową mechanizmach mnemotechnicznych - przede wszystkim tych, które ze śmierci czynią tabu i które usuwają jej fizjologiczny wymiar z artystycznego przedstawienia.
Czajka skupia się na fluktuującej ontologii przedmiotów (i ludzi). Bada stan materii zawieszonej w przedstawieniu między bytem a niebytem. Próbuje uchwycić moment transgresji, kiedy to, czego już nie ma, powraca niczym widmo, zakrzywiające swoją obecnością „widzialną” realność i zagęszczające jej status o gesty pamięciowo-wyobrażeniowe. Echo minionych totalitaryzmów (właśnie przemoc i opresyjność znajduje się w centrum zainteresowania artysty) zniekształca ontologię nie tylko pamiątek po tych wydarzeniach, zmienia – jak chciałby artysta - jakość wszelkiego bytu na ziemi. Podważa także „sens” naszego jestestwa. Czajka ujawnia, że życie i śmierć są stronami tej samej monety. Usuwając fizyczne atrybuty śmierci z kultury, człowiek pozbawia się także metafizycznego wymiaru życia i w pewnych okolicznościach staje się - na podobieństwo maski pośmiertnej - pustą skorupą.
„Czym są przedmioty na moich obrazach? – pyta artysta. - Dziś to niegroźne już pozostałości po minionych bojach, po fakcie czyjejś śmierci. Spokojni świadkowie straszliwych wydarzeń z przeszłości. Obiekty pozostałe po dwóch światowych wojnach, przeważnie wykopane przez poszukiwaczy pozostałości wojennych. Możliwe, że w cel nigdy nie trafiły, pozostały jednak niemymi świadkami zamierzonego unicestwienia. Części nabojów, kiedyś posłańców śmierci dla wroga, gipsowe maski zrobione z jeszcze ciepłych twarzy poetów, portrety świętych, których ciało nie uległo rozkładowi, niezbędne przedmioty na wojnie i nie tylko. Albo maski jak piękny ślad - łuski, które pozostały po człowieku. Wystawa (…) może być postrzegana jako idealna przestrzeń muzeum wojny. Przypominać ma ekspozycje z czasów mojego radzieckiego dzieciństwa: tajemnicze błękitne światło neonowych lamp, używanych w tych instalacjach, przeciągało do siebie i budziło dziecięcą wyobraźnię. (…) Uszkodzona broń, hełmy, buty – już niegroźne, znajdujące się ze szkłem muzealnej witryny, teraz już jak niemi świadkowie ludobójstwa, kiedyś jego aktywni współuczestnicy. Wizualne egzemplifikacje prac to przypadkowe zdjęcia z różnych aukcji militarnych, z wystaw muzealnych lub prywatnych kolekcji. Charakterystyczną ich cechą jest amatorstwo, wyrażone w przypadkowości ujęć i źle ustawionym świetle. Niedoskonałość warsztatową potraktowałem jako pewne wyzwanie artystyczne. Daje to szansę dotarcia do sedna rzeczy, omijając pokusę snucia literackiej opowieści. Nie ilustruję idei. Próbuję stworzyć klimat bardzo bliski mi mentalnie. Stan panującego napięcia, ciszy przed burzą. Szukam form plastycznych dla wyrażenia idei milczenia, wypowiedzi poza wypowiedzią – pustki, która przemawia.”

autor:
zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ