koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu

STANISŁAWA WYSPIAŃSKIEGOTEATR OGROMNY

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 588 wyświetleń od 12 października 2007
  • od: 27 listopada 2007, wtorek
    do: 2 marca 2008, niedziela

WYSPIAŃSKI FESTIWAL 2007

Wystawa w ramach obchodów Roku Stanisława Wyspiańskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie

WYSPIAŃSKI FESTIWAL 2007

W tym roku przypada setna rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego. Muzeum Narodowe w Krakowie, w którym przechowywana jest znaczna – i bardzo znacząca – część dorobku plastycznego artysty, oferuje publiczności stały pokaz jego dzieł (obrazów, projektów polichromii i witraży, rysunków, tkanin, mebli etc.) w Galerii Sztuki Polskiej XX wieku w Gmachu Głównym Muzeum przy alei 3 Maja 1 oraz w osobnym, monograficznym Oddziale, Muzeum Stanisława Wyspiańskiego w Kamienicy Szołayskich przy ulicy Szczepańskiej.

Nie chcąc naruszać tych ważnych stałych ekspozycji, zdecydowano się urządzić okolicznościową wystawę, która nie operując oryginalnymi dziełami, lecz nowoczesnymi środkami przekazu informacji, pozwoli na przedstawienie autora „Wesela” jako niezwykle wszechstronnego twórcy, wielkiego wizjonera, który posługując się własnym, oryginalnym malarstwem i poezją, a także „gotowymi” obiektami sztuki i kultury (np. budowle miejskie, posągi) oraz postaciami historycznymi i współczesnymi sobie, żywymi osobami (np. w „Weselu”), kreował wielkie autorskie widowisko, ów „teatr ogromny”, za który – jako jego twórca-inscenizator – brał pełną odpowiedzialność.

Wystawa nie ma charakteru edukacyjnego, nie stanowi też systematycznego wykładu na temat życia i twórczości artysty (zagadnienie to będzie przedmiotem towarzyszących wystawie informacyjnych programów komputerowych). Odchodząc od zwyczajowych podziałów dorobku Wyspiańskiego na malarstwo, rysunek, lirykę, dramat, rzemiosło artystyczne, edytorstwo, scenografię teatralną etc., autorzy wystawy zamierzają pokazać jego dzieło jako jednorodne artystyczne wydarzenie, w którym łączą się ze sobą różne dziedziny sztuki, plastyka, słowo, muzyka i taniec.

Z tego powodu scenografia wystawy odbiega od typowej muzealnej aranżacji i zbliża się do scenografii teatralnej. Z tego też powodu zastosowano nowoczesną formę pokazu, na którą składają się m.in. wielkoformatowe reprodukcje, film, programy komputerowe, nagrania dźwiękowe, słowne i muzyczne, co czyni z wystawy rodzaj spektaklu, skłaniającego widza do czynnego w nim uczestnictwa.

Krótki opis wystawy, która dzieli się na siedem części:

1. TEATR NARODU, SZTUKA, POLSKA SZTUKA!Stanisław Wyspiański, „Wyzwolenie”, akt I

Ta część wystawy odnosi się do sytuacji politycznej, w której wypadło żyć i działać Stanisławowi Wyspiańskiemu. Malarskie alegorie Polski zniewolonej od stulecia przez sąsiednie mocarstwa, autorstwa Matejki i Wyspiańskiego, zestawione zostały tutaj z godłami zaborczych państw: orłami Rosji, Prus i Austrii. Zwrócono tu także uwagę na trzy podstawowe inspiracje sztuki i literatury autora „Wesela”: dzieje Polski i problem odzyskania niepodległości, tradycję artystyczną późnego średniowiecza (Wit Stwosz) oraz antyk grecki.

2. ACH, TA CHATA ROZŚPIEWANA
Stanisław Wyspiański, „Wesele”, akt I, scena 18

Dramat „Wesele”, osnuty wokół wydarzeń współczesnych, rozgrywających się w roku 1900, stawia wiele pytań o Polskę i Polaków. Zwiedzający wystawę mogą wejść na prawdziwą scenę – rekonstrukcję sceny „Wesela” z premiery przedstawienia – i zastąpić niejako tych, którzy w słynnym finale sztuki Wyspiańskiego, owładnięci paraliżującym wszystkich czarem trwali w osobliwym „pół-śnie, pół-zachwycie”. Może to być okazja do refleksji nad wieloma polskimi problemami z dramatu Wyspiańskiego, wciąż aktualnymi.

„Wesele” to niezrównany zbiór powiedzeń, aforyzmów, złotych myśli i kalamburów językowych, które zadomowiły się na trwałe w polskiej mowie, tak że używamy ich, często nie pomnąc już nawet, skąd pochodzą (np. „trza być w butach na weselu”, „cóz tam panie w polityce”, „a to Polska właśnie!” etc.). Te charakterystyczne powiedzenia z „Wesela” stanowią warstwę dźwiękową tej części wystawy.

3. WŁASNE TRWOGI, ZBRODNIE, SNY
Stanisław Wyspiański, „Wesele”, akt II, scena 7

Wielką osobliwością „Wesela” jest pojawienie się w drugim akcie sztuki widm z zaświatów. Przywołane z otchłani czasów, ukazują one różne oblicza polskich dziejów, wzniosłe, piękne, ale także odrażające, zaprawione narodową zdradą. Widma wdają się w dyskurs z rzeczywistymi osobami dramatu, badają ich postawy, analizują myśli, jednym słowem, odbywa się tutaj jakaś wielka wiwisekcja sumień, wciąż, jak się wydaje, aktualna i potrzebna. Te widma zostały przywołane na wystawie pod postacią cytatów ze znakomitego filmu Andrzeja Wajdy zrealizowanego w 1974 roku. Oglądamy je w przestrzeni urządzonej na wzór teatralnej garderoby- rekwizytorni wypełnionej kostiumami i rekwizytami do „Wesela”.

4. W KATEDRZE NA WAWELU
Stanisław Wyspiański, „Wyzwolenie”, akt III

Wawel, a szczególnie katedra na Wawelu, stanowią miejsce wokół którego skupiają się najważniejsze dokonania artystyczne Stanisława Wyspiańskiego, m.in. zaprojektowane przez niego, lecz nigdy nie zrealizowane witraże, które miały być umieszczone w oknach obejścia prezbiterium katedry, oraz dramat „Akropolis”, w którym artysta „ożywił” znajdujące się w świątyni dzieła sztuki, posągi i figury na gobelinach.

Ten magiczny świat katedry wawelskiej Wyspiańskiego próbuje oddać ta część wystawy, w której przedstawiono sekwencję podświetlonych dużych reprodukcji projektów witraży, tak w wersji malarskiej, jak rysunkowej, wstępnej, tworzącą osobliwą galerię protagonistów rodzimej historii. Zwracają tu uwagę trzy przedstawienia: Kazimierza Wielkiego, biskupa Stanisława Szczepanowskiego i Henryka Pobożnego, trzy wizje śmierci o niezwykłej ekspresji. Przeciwstawiona im została wizja liryczna, nasycona witalizmem i erotyzmem, filmowo-komputerowa impresja na temat katedry wawelskiej i znajdujących się w niej dzieł sztuki, „ożywionych” przez artystę w dramacie „Akropolis”, pokazywana symultanicznie na kilku dużych ekranach.

5. UMIERAĆ MUSI, CO MA ŻYĆ…
Stanisław Wyspiański, „Noc listopadowa”, scena III

Przez całą twórczość Wyspiańskiego przewija się myśl o wyzwoleniu, o wyzwoleniu Polski, a także myśl o konieczności wyzwolenia się ze spowodowanego tą niewolą ogólnego bezwładu, o konieczności wyrwania się z okowów romantycznego zauroczenia cierpieniem i śmiercią. Odwołująca się do dwóch dramatów: „Warszawianki” i „Nocy listopadowej”, część wystawy to rodzaj misterium śmierci, w którym artysta, sięgając do antycznych archetypów, poszukuje w śmierci zaczynu nowego życia. Możemy tu obejrzeć, zarejestrowaną na archiwalnej taśmie filmowej, legendarną kreację Ludwika Solskiego jako Starego Wiarusa z „Warszawianki” oraz przejmującą scenę ze spektaklu telewizyjnego Andrzeja Wajdy „Noc listopadowa”, ukazującą Charona przewożącego do Hadesu poległych żołnierzy powstania listopadowego. Możemy tu także wysłuchać pięknego dialogu Demeter i Kory.

6. KWIAT MYŚL MĄ CIĄGNIE PRZEDZIWNYM UROKIEM
Stanisław Wyspiański, „Legenda” I

Jednym z najważniejszych źródeł inspiracji twórczej, obok historii Polski i antyku, była dla Wyspiańskiego natura. Objawiła się ona najpełniej w dekoracji krakowskiego kościoła Franciszkanów. Stylizowane rośliny i kwiaty, nasycone intensywnymi barwami, uległy w dekoracji tego kościoła multiplikacji w ciągi fryzów obiegających ściany prezbiterium i tworzących we wnętrzu mrocznej świątyni rodzaj żywego ogrodu, w którym objawiają się – na witrażach – święci i ku któremu spogląda, również z witraża Bóg Ojciec, zdający się ów piękny świat wciąż stwarzać na nowo. Ta, stanowiąca rodzaj radosnego intermezzo część wystawy, będąca jakby kontrapunktem dla poprzedniej, mrocznej jej części, odwołuje się w swojej aranżacji do sztuki najnowszej, do instalacji japońskiej artystki Yayoi Kusama.

7. OTOM JEST WOLNY, WOLNY, WOLNY, WOLNY
Stanisław Wyspiański, [Na odebranie Wawelu]

"Po opuszczeniu przez wojsko austriackie w roku 1905 okupowanego przez nie Wawelu Wyspiański podjął zamiar utworzenia w tym miejscu ośrodka przyszłego życia państwowego i kulturalnego Polski. Wraz z architektem Władysławem Ekielskim przygotował projekt zabudowy wzgórza wawelskiego, gdzie, w miejscu budynków postawionych przez Austriaków, planował wzniesienie gmachów sejmu, senatu, akademii umiejętności, muzeum narodowego i teatru. Fantastyczną, bardzo poetycką wizję tego nowego Wawelu, wzbogaconego o bajeczne kopuły, baszty i wieże, można na wystawie zobaczyć na zrealizowanym specjalnie filmie.

W roku 1905 doszło też do spotkania Wyspiańskiego z Józefem Piłsudskim, organizującym w Królestwie, na fali rewolucji 1905 roku, wyzwoleńczy ruch zbrojny. Z zachowanych relacji z tego spotkania (m.in. Stefana Żeromskiego) można wnioskować, że chory już bardzo artysta docenił wagę tych zamiarów i poparł je, desygnując na cel dozbrojenia formowanych oddziałów cykl swoich impresjonistycznych „Widoków z okna pracowni na Kopiec Kościuszki”, a także zamierzał przeznaczyć na ten cel, jako odezwę do narodu rozpowszechnianą w formie ulotnego druku, napisany w tym czasie „Hymn Veni Creator”.

Możemy w tej części wystawy wysłuchać tekstów mówiących o spotkaniu artysty z Piłsudskim, a także utworu Karola Szymanowskiego skomponowanego do tekstu Stanisława Wyspiańskiego „Hymn Veni Creator”".

Janusz Wałek

Kurator wystawy, autor scenariusza: Janusz Wałek

Scenografia: Paweł Wałek

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ