koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TINA
zmodyfikowano  3 lata temu  »  

Wojciech Warzecha - „Wędrując ścieżkami Inków - Peru i Boliwia”.

Rybnik »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 43 950 wyświetleń od 14 października 2020

PODRÓŻE W NIEZNANE w Żółtym Młynku. Wstęp wolny.

Podróż do Peru i Boliwii we wrześniu 2019 r. z założenia miała być nie tylko w miejsca znane i oczywiste. Pierwszym celem było zejście do Kanionu Colca, do niedawna uznawanego za najgłębszy kanion na świecie, dwukrotnie głębszego niż Kanion Kolorado. Kanion ten zyskał swoją sławę dzięki Polakom, którzy w 1981 r spłynęli rzeką ponad 100 km w kajakowej wyprawie.

Jednak najważniejszym celem, głównym punktem programu, było przejście górami do mało znanego kompleksu Choquequirao - siostrzanego miasta Machu Picchu. W odróżnieniu do Machu Picchu, które każdego dnia odwiedza około 3000 osób, przez 4 dni treku do Choquequirao spotkaliśmy mniej niż 10 osób. To idealne miejsce do poznania perełek kultury Inkaskiej z dala od tłumów. Później drogowskazami były dla nas trzy wulkany otaczające białe miasto - Arequipę. Dalej wizyta w Cuzco dawnej stolicę imperium Inków. Następnie wyobraźnię rozpalało jezioro Titicaca ale oglądane od strony boliwijskiej. Tam też odwiedziliśmy świętą wyspę Isla del Sol.

Następnie skok do La Paz, miasta którego najniższa dzielnica jest na wysokości 3250 m npm a górna część 4150 m npm, w którym mieszka ponad 2,3 mln ludzi. Ostatnim i jednocześnie trzecim najważniejszym powodem wyjazdu była trzydniowa wycieczka na Salar de Uyuni. To największe solnisko na świecie, położone na wysokościach 3650 do blisko 5000 m npm z wieloma wygasłymi wulkanami oraz kolorowymi lagunami sprawia, że wydaje ci się, że to gdzieś na odległej planecie. Przez trzy dni przejechaliśmy 650 km przez prawdziwie księżycowy krajobraz.

Wojtek Warzecha - Z plecakiem bez biura do Peru i Boliwii Machu Picchu:

https://www.youtube.com/watch?v=SerAyUbJHz0&feature=emb_logo

Wojtek Warzecha - Z plecakiem bez biura do Peru i Boliwii Canion Colca:

https://www.youtube.com/watch?v=xbVtpQb7Tzg&feature=emb_logo

Wojtek Warzecha - ma 56 lat i 9 lat temu zaczął podróżować samodzielnie bez pomocy biur podróży. Inspiracją do jego wyjazdów są często zdjęcia czy filmy podróżnicze. W ostatnich latach odwiedził Peru i Boliwię, Chile i Argentynę, Parki narodowe na zachodnim wybrzeżu USA, Maroko czy Gruzję. Poza dalekimi wyjazdami za ocean, od pięciu lat wspina się na via ferratach w Dolomitach a w ciągu ostatnich 4 lat a dokładniej w ciągu 91 dni w tych latach przeszedł ponad 2990 km, różnymi drogami do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Podczas ostatniej wędrówki z Sewilli do Santiago zbierał pieniądze na podopieczną fundacji SOS Wioski Dziecięce i w trakcie miesiąca zebrał ponad 21.000 zł na pomoc dla niej. Od niedawna dzieli się swoimi doświadczeniami z podróży na blogu http://zplecakiembezbiura.pl oraz na Youtube i Instagramie pod ta sama nazwą „z plecakiem bez biura”.

zmodyfikowano  3 lata temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ