koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  8 lat temu  »  

DROGA

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 576 wyświetleń od 16 lutego 2017
  • 17 lutego 2017, piątek
    » 18:00

Zapraszamy na wystawę malarstwa Grzegorza L. Piotrowskiego, zatytułowaną "DROGA". Wernisaż z udziałem artysty odbędzie się 17 lutego o godz. 18:00 w Galerii Pro Arte. Cykl DROGA to kolejna życiowa wędrówka, podczas której rezygnacja miesza się z nadzieją, a wiarę wypiera zwątpienie. Droga dojrzałego człowieka, pełna zakrętów, burzliwych zwrotów i trudnych kompromisów. Mimo smutku i przygnębienia droga ku słońcu. Artysta urodzony w 1976 r. Absolwent ASP w Poznaniu. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni prof. Piotra C. Kowalskiego w 2004 r. Trzykrotny stypendysta Prezydenta Miasta Gorzowa w latach 2000, 2001 i 2002. Prowadzi warsztaty artystyczne i akcje plenerowe. Tworzy obrazy, ceramikę i książki artystyczne. Pracuje z osobami niepełnosprawnymi. W jego bogatej twórczości dominują trzy główne nurty tematyczne: akty, portrety i pejzaże. Prace artysty mają charakterystyczny styl i mimo oszczędnej, wręcz uproszczonej formy, są bardzo ekspresyjne. Wrażenia potęguje staranny dobór barw, czasem mocnych i intensywnych, podkreślonych czernią, czasem na odwrót złagodzonych szarością i bielą. Dodatkowych emocjonalnych bodźców dostarcza częstokroć brak tytułów prac, co stanowi swoistą grę artysty z odbiorcą, umożliwiając swobodną interpretację jego dzieła. Autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych, uczestnik działań i akcji plenerowych. O swojej twórczości mówi:
"Przed laty świadomie wybrałem AKTY na temat swoich prac, szukając własnej formy wyrazu i języka, znaku, kreski, plamy... To był mój świadomy wybór prostego i trudnego zarazem tematu, tak często pojawiającego się w historii naszej kultury i sztuki, będącego wyznacznikiem twórczości wielu wybitnych artystów. Współczesny świat mocno osłabił to dawne znaczenie aktu. Na każdym kroku atakowani jesteśmy nagością, która niewielu już zawstydza, szokuje czy przeraża. Stała się banalna. Stąd mój w pełni przemyślany wybór, by się z nią zmierzyć, wewnętrznie przeżyć i w obrazie ODNALEŹĆ WŁASNĄ FORMĘ. Czasem wydaje mi się, że gdy dojdę do granicy wyczerpania tematu, uda mi się odszukać samego siebie. Dlatego wciąż wędruję, próbuję, dociekam. W moich poszukiwaniach niejednokrotnie maluję ten sam obraz, tę samą postać kobiety. Kobiety pozbawionej rysów twarzy i rąk, których dosłowności celowo unikam, bo wprowadzają niepotrzebne emocje, zakłócając odbiór całości."

autor:
zmodyfikowano  8 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ