MALARSTWO
- od: 14 września 2002, sobotado: 20 października 2002, niedziela
Małgorzata Dobrzyniecka-Kojder
Małgorzata Dobrzyniecka-Kojder uprawia malarstwo i rysunek. Jej malarstwo
zostało wyróżnione przez jury w dwóch kolejnych edycjach Konkursu im. Władysława Strzemińskiego w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Z upływem
czasu, bodźcem powstania jej prac były inspiracje pochodzące ze świata
natury, bliżej nieokreślone impresje i reminiscencje pewnych obrazów i zapamiętanych zjawisk na jawie, a niewykluczone, że i we śnie. Wszystkie
one zostały przetworzone w jej wyobraźni i znalazły swój konkretny
ekwiwalent w postaci prac malarskich. (...) Związki malarstwa artystki z rzeczywistością były następstwem świadomej redukcji elementów świata
mimetycznego. Źródłem jej inspiracji została tylko pamięć o naturze. Czy tylko pamięć? Wydaje się, że chyba nie... Fromentin uważał wrażenie za niekompletne, jeśli nie zostanie przekształcone pracą myśli; dopiero
złożona całość impresji i analizy intelektualnej upoważnia do wydania
sądu oraz daje podstawę do stworzenia dzieła mającego wartość. Wartości
dzieła zaś utożsamiane są integralnie złożonymi: formą i treścią
.
Forma i język artystyczny
są dla Fromentina szatą zewnętrzną, bez
której wytwory ducha nie mogą istnieć i trwać
. Pokrewną sugestię
wyraził W. Kandinsky - wszystko, co ma formę zewnętrzną, musi mieć
także wnętrze
. Bagaż doświadczeń wyniesiony z okresu studiów
przefiltrowany przez mój indywidualny sposób odbioru i widzenia
rzeczywistości... połączony z przekazaną mi wiedzą... zbudowały moją
świadomość artystyczną
, napisała Małgorzata Dobrzyniecka-Kojder Na uwagę zasługują kolejne cykle jej prac: Transformacje - Giotto - wspólny
horyzont
i Transformacje - Giotto, F. Beretta - Navicella
- żółty,
błękitny, zielony. Oba łączy jeszcze wspólny horyzont. Zauroczona
malarstwem starych mistrzów, ich wrażliwością kolorystyczną i prostotą,
podjęła próbę interpretacji. Namalowane obrazy nie są cytatami, lecz
analizą struktury wewnętrznej, ukrytej pod zewnętrzną powłoką formy
wczesnorenesansowej. Próba to na wskroś udana. W efekcie nastąpiło
mentalne przetworzenie formy obrazowania realistycznego na abstrakcyjne. Kolor
zaś emanuje czystością, jak nigdy dotąd. Wyszukany i nieustannie
zestrajany, nadaje obrazom świetlistość i głębię. Przekracza granicę
podziałów, a gdy jest to konieczne dla kompozycji, jednoczy się z nimi w brzmiące
mile dla oka pary i pobrzmiewa jak echo na całej płaszczyźnie
obrazu, tworząc atrakcyjną fakturę oraz materię. Równie bogatą i różnorodną nieomalże, jak materia klasycznego gobelinu i miękką
malarską plamę, budującą - choć to może wydawać się dziwne - anegdotę
obrazów. (...) Niezależnie od kolejnych losów sztuki i kolejnych w niej
tendencji, Małgorzata Dobrzyniecka-Kojder zmierza powoli do wypowiedzi zwanej
językiem geometrii, gdyż jej sztuka ciągle ewoluuje. W formach
geometrycznych są zawarte uniwersalne przesłania, niemożliwe do przekazania
jakimkolwiek innym językiem. A także ze względu na walor jej oddziaływania
na ludzi obdarzonych szczególną wrażliwością. Andrzej Gieraga
Nieprzygotowanych atakuje kolorem. Pozornie jednolitym, szczelnie
wypełniającym kwadratowe płaszczyzny płócien zawieszonych w Galerii
Zamkowej. Niewtajemniczonych zaskoczy enigmatyzmem swoich prac. Jak
rozszyfrować tajemnice koloru pomarańczowego? Jedynym śladem, tropem
wiodącym do ich autorki, Małgorzaty Dobrzynieckiej-Kojder są podpisy z krótkimi nazwami - hasłami, które otwierają przed nami odległe światy
włoskiego renesansu: Giotto
, Beretta
, Navicella
. I jeszcze skrupulatnie
odnotowane kolory: Żółty
, Zielony
, Niebieski
... Świat kolorów
Małgorzaty Dobrzynieckiej-Kojder wyłonił się z szarości, niewielkich,
wyrafinowanych, monochromatycznych prac. Tak było dwa lata temu, kiedy do Lubina, po raz pierwszy, trafił niewielki obraz artystki, absolwentki
łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Małe, niepozorne płótno, ginące w powodzi jaskrawych pasteli i wielkoformatowych, figuratywnych grafik,
nadesłanych na kolejną Lubińską Aukcję Dzieł Sztuki wymagało skupienia
i namysłu. Tą chwilę uwagi spłacało z nawiązką. Kondensacja napięcia i niezwykła tonacja to podstawowe walory tych obrazów. Pozornie krzykliwe
zderzenie szarości z cytrynową zielenią, pod pędzlem Małgorzaty
Dobrzynieckiej-Kojder, zaskakiwało harmonią i bogactwem skali chromatycznej,
specyficzną, intensywną, żarliwością
barwy. Powściągliwość i prostota
. Tak cytując Mistrza i promotora artystki Prof. Andrzeja Gieragę,
najkrócej scharakteryzować można twórczość Małgorzaty Dobrzynieckiej-
Kojder. Tego malarstwa, uproszczonego w zakresie formy i koloru, o wrodzonej
dążności do syntezy i lapidarności wypowiedzi plastycznej nie można
jednak z pełnym przekonaniem opatrzyć mianem sztuki abstrakcyjnej, jego
autorce towarzyszą bowiem inspiracje pochodzące ze świata natury, bliżej
nieokreślone impresje i reminiscencje pewnych obrazów i zapamiętanych
zjawisk na jawie, a niewykluczone, że i we śnie
. Świat Małgorzaty
Dobrzynieckiej-Kojder poddany zostaje świadomej redukcji i analizie. Jej
sztuka zwraca uwagę szczególnie rzadkim połączeniem skali intelektualnej i wartości czysto malarskich. Odrzucenie dawnego języka sztuki nie oznacza
jednak negacji historii, wręcz przeciwnie. Fascynacja freskami wielkiego
mistrza włoskiego Quattrocenta - Giotta di Bondone i wczesnorenesansowymi
dekoracjami ściennymi toskańskich kościołów leży u podstaw
prezentowanego w Lubinie cyklu Transformacje
. Efekty zdają się pozornie
świadczyć o całkowitej redukcji dzieł. Tak jednak nie jest. Pomiędzy
aniołami Giotta, tak pewnie osadzonymi w niebiańskich przestrzeniach
kościoła w Asyżu a błękitnymi, abstrakcyjnymi obrazami Małgorzaty
Dobrzynieckiej-Kojder istnieje pokrewieństwo ducha, pokora i prostota,
miłość koloru i jego materii. Pomiędzy epokami wciąż niepodważalnie
istnieje lazur, emanuje czystością, jak nigdy dotąd. Wyszukany i nieustannie zestrajany, nadaje obrazom świetlistość i głębię. Przekracza
granicę podziałów
z uniwersalnym przesłaniem o ponadczasowej potrzebie
piękna i intelektualnej odpowiedzialności za jego poszukiwania
Dwa światy
16 czerwca 2010 - 18:00jest więcej terminów
Muza
Armii Krajowej 1 Lubin
245 986sztuka
Europa w obiektywie
od: 1 lipca 2009 do: 20 sierpnia 2009
Centrum Kultury MUZA
Armii Krajowej 1 Lubin
13 670sztuka
A-Z Gabloty edukacyjne
30 kwietnia 2009 - 16:00, 18:15, 20:30jest więcej terminów
Muza
Armii Krajowej 1 Lubin
428 921sztuka
MLECZKO W MUZIE
od: 6 listopada 2007 do: 3 grudnia 2007
Centrum KulturyMuza
ul. Armii Krajowej 1 Lubin
13 442sztuka
NASTROJE - UCHWYCIĆ CHWILĘ
od: 5 stycznia 2007 do: 8 lutego 2007
Centrum KulturyMuza
ul. Armii Krajowej 1 Lubin
13 387sztuka
TO JEST TAK
od: 8 sierpnia 2003 do: 14 września 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
15 222sztuka
PEJZAŻE WEWNĘTRZNE
od: 19 lipca 2002 do: 13 października 2002
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 882sztuka
IMPRESJE LEŚNE
od: 17 października 2003 do: 23 listopada 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
14 731sztuka
GENIUS LOCI
od: 4 września 2003 do: 12 października 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
14 180sztuka
WŁAŚNIE SZKŁO
6 czerwca 2003 - 18:00
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 913sztuka
WIĘZI NATURALNE
od: 5 kwietnia 2003 do: 25 maja 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
14 042sztuka
RYSUNEK, MALARSTWO, FORMY PRZESTRZENNE
24 października 2002 - 00:00
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 199sztuka
ONI SĄ WSRÓD NAS
od: 27 kwietnia 2003 do: 5 maja 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 256sztuka
OBRAZY
5 lipca 2003 - 17:00
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 534sztuka
OBIEKTY
od: 29 maja 2003 do: 29 czerwca 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 534sztuka
MARTWE NATURY
od: 19 września 2003 do: 26 października 2003
Ośrodek KulturyWzgórze Zamkowe
ul. M. Pruzi 7 i 9 Lubin
13 562sztuka